Podatek cukrowy przewidujący nałożenie dodatkowych opłat na sprzedaż słodzonych napojów i alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości mniejszej niż 300 ml wszedł w Polsce w życie 1 stycznia 2021 roku. Jego wprowadzenie ma na celu ograniczenie dużego spożycia tych produktów spożywczych i uniknięcie negatywnych konsekwencji zdrowotnych z tym związanych.
Coca - cola prawie 100 procent droższa.
Dla przykładu bardzo popularne w opakowanie 1,75 l coca-coli podrożało z 4,35 zł jeszcze w Sylwestra do 6,29 zł obecnie. Jeszcze nie wszyscy to odczuwają, bo sklepy – zwłaszcza sieciówki – wykorzystują podwyżki cen w celach promocyjnych.
Setki, dwusetki..
Najmniejsze małpki podrożały średnio o złotówkę, alkohol w buteleczkach po 200 ml średnio po 2 zł. Średnio za alkohole w małych butelkach trzeba zapłacić 6 zł zamiast 5 w przypadku setki oraz 12-13 zł w przypadku 200 ml. Najbardziej poszkodowani podatkiem cukrowym są ulubieńcy wódeczki z popitką. Za zestaw małpka plus coca-cola teraz trzeba przygotować prawie 14 zł.
Małpy - nowa linia
Sprzedawcom, którzy obawiają się spadku obrotów ze sprzedaży alkoholu w małych opakowaniach idą producenci, którzy natychmiast wygenerowali nową linię – małpki zamienili na małpy czyli wódkę w opakowaniach 350 ml, których nowy podatek nie dotyczy. Mniej wygodny, ale ulubieńcy dotychczasowych 2-3 małpek dziennie dalej będą zaspokajać swoje potrzeby w tej samej cenie.
Małe firmy bankrutują
Co dziesiąty przedsiębiorca stracił wiarę, że kiedykolwiek uda mu się przywrócić dawną kondycję finansową biznesu, również tylu przyznało, że groziło im zamknięcie działalności, ale roku 2021 boją się jeszcze bardziej. Bankructwa obawia się ponad jedna trzecia, głównie małe firmy oraz reprezentanci branż produkcyjnej i usługowej.
Alkohol "0"?
Być może producenci alkoholi posuną się krok dalej i zaczną tworzyć alkohole 0. Będzie to z pewnością dobra alternatywa dla tych, którzy dbają o linie i budżet domowy.