– Moja prezentacja była techniczna i nikogo nie obwiniała, była czysto merytoryczną i inżynierską oceną. Mimo to Niemcy ją zablokowali – mówił w programie „Republika na żywo” dr Bogdan Gajewski
We wtorek na jednym z posiedzeń komisji Parlamentu Europejskiego niemieccy eurodeputowani przerwali wystąpienie dr. Bogdana Gajewskiego, eksperta ds. badania katastrof lotniczych z Kanady, który miał zaprezentować referat dotyczący katastrofy smoleńskie
– Patrzyłem na tego człowieka, który mi przerwał. Widziałem, że to był akt jakieś rozpaczy – mówił dr Gajewski.
Naukowiec podkreślał, że jego wystąpienia „absolutnie nie miało charakteru politycznego”. – Zajmuje się katastrofami i jako inżynier mam obowiązek wyjaśniać takie sprawy, by nie powtórzyły się w przyszłości. Jestem daleko od polityki – stwierdził dr Gajewski. Przyznał jednak, że zdarzenie wyglądało tak, jakby to Niemcy prowadzili swoją politykę w tej sprawie.
– Badano trzy przypadki: ostrzelanie europejskiego samolotu w Afganistanie, zestrzelenie samolotu malezyjskiego na Ukrainie i katastrofę smoleńską. Nie chciano wysłuchać mojej opinii o rosyjskim raporcie na temat tragedii smoleńskiej – podał dr Gajewski. Dodał, że jego prezentacja była techniczna i nikogo nie obwiniała, była „czysto merytoryczną i inżynierską oceną”. – Mimo to Niemcy ją zablokowali – uzupełniał.
– Nie znam się na polityce europejskiej i nie interesuje mnie o co chodzi Niemcom, jednak to, co zrobili jest dużym błędem. Żeby wiedzieć dlaczego ludzie giną w lotnictwie, trzeba znać fakty, a w przypadku Smoleńska nie znamy ich wszystkich – przyznał dr Gajewski.
Gość Antoniego Trzmiela dopytywany o to, czy w przypadku tragedii smoleńskiej jesteśmy w stanie wyjaśnić coś w stu procentach, dr Gajewski przyznał, że jest to trudne. – Trudno cokolwiek ustalić w stu procentach, skoro nie mamy dostępu do wraku i oryginałów. Na dziś mamy pewne dowody wyłącznie na to, że materiały ze śledztwa ws. tej katastrofy były fałszowane – stwierdził naukowiec.
Dr Bogdan Gajewski to kanadyjski ekspert ds. badania wypadków i katastrof lotniczych. Jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Bezpieczeństwa Lotów.
Poniżej znajduje się cała prezentacja, która została przerwana podczas jego wystąpienia w PE.
CZYTAJ TAKŻE:
Wystąpienie w sprawie katastrofy smoleńskiej przerwane w PE. "Nic dobrego nie wyniknie z wyciszania sumienia"
Fotyga o zajściu w Parlamencie Europejskim nt. tragedii smoleńskiej: Ubolewam nad tym, co się stało