Dozór policyjny dla kierowcy tira, który spowodował karambol pod Gdańskiem
Kierowca tira, który miał spowodować poważny karambol na trasie S7 pod Gdańskiem, objęty został dozorem policyjnym. Według ustaleń prokuratury, mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków na drodze, co doprowadziło do zderzenia kilku pojazdów. W wyniku wypadku jedna osoba została ranna, a zniszczenia materialne są znaczne.
Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczny areszt dla podejrzanego, argumentując, że istnieje ryzyko matactwa i ucieczki. Sąd nie podzielił jednak tych obaw i zdecydował o zastosowaniu mniej surowego środka zapobiegawczego. Zamiast aresztu, kierowca otrzymał dozór policyjny – musi codziennie, siedem razy w tygodniu, stawiać się na komisariacie. Ponadto, mężczyzna ma zakaz opuszczania kraju.
Śledztwo w tej sprawie jest w toku. Biegli badają okoliczności wypadku, a także stan techniczny pojazdu, którym kierował podejrzany. Wypadek doprowadził do wielogodzinnych utrudnień na trasie S7, która jest jedną z głównych arterii komunikacyjnych w regionie.
Źródło: PAP, Radio Gdańsk, TVN24
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
Najnowsze
Wystartowała 13. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”
Ponura Barbórka. Rząd dobija polskie górnictwo! Górnicy mówią wprost: mają to na sumieniu
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą