Doda odpowiada Giertychowi. "Romana poniosło na Twitterze"
Romana poniosło na Twitterze. W tej sprawie nie ma i nie było takiego zarzutu dot. gróźb karalnych! – napisała na Instagramie Doroda "Doda" Rabczewska-Stępień. Jej słowa odnoszą się informacji mec. Romana Giertycha.
Giertych wystosował następującą informację: "dziś zapadł wyrok SO w Warszawie w spr. Doroty R. Została prawomocnie skazana na grzywnę za groźby karalne wobec Emila Haidara. We wrześniu rozpocznie się znacznie poważniejsza sprawa, gdzie na ławie oskarżonych skazana dziś Dorota R. zasiądzie wraz z innymi osobami".
Dziś zapadł wyrok SO w Warszawie w spr. Doroty R. Została prawomocnie skazana na grzywnę za groźby karalne wobec Emila Haidara.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) 12 lipca 2019
We wrześniu rozpocznie się znacznie poważniejsza sprawa, gdzie na ławie oskarżonych skazana dziś Dorota R. zasiądzie wraz z innymi osobami.
Co napisała Dorota Rabczewska-Stępień na swoim profilu na Instagramie? "Romana poniosło na Twitterze. W tej sprawie nie ma i nie było takiego zarzutu dot. gróźb karalnych! Natomiast był: 'ZMUSZANIA DO OKREŚLONEGO ZACHOWANIA SIĘ'.
Co dalej? "Zarzut oficjalnie brzmiał: w okresie od 15 sierpnia 2015 roku do dnia 27 listopada 2015 roku zmuszała Emila Haidar do określonego zachowania, polegającego na przyznaniu się na forum swojej rodziny oraz rodziny Emila Haidar, że ten jest uzależniony od alkoholu i środków odurzających, grożąc umieszczeniem na portalu społecznościowym Facebook filmów zawierających treści kompromitujące pokrzywdzonego oraz zamieszczając film o takiej treści".
Wyświetl ten post na Instagramie.Post udostępniony przez LovelyTornadoOfChaos&Rainbows (@dodaqueen) Lip 12, 2019 o 7:04 PDT