Doda obejrzała film Sekielskich. "To nie księża są pedofilami, ale pedofile zostają księżmi"

Mój mąż jest bardzo religijną osobą. On chodzi co niedzielę do kościoła i wydawać by się mogło, że osoby religijne będą cały czas odrzucać ten temat i trzymać się strony Kościoła, a wcale tak nie jest. Ktoś kto ma poukładane w głowie, ma empatię, kocha ludzi to odbierze ten film tak jak odbierze – powiedziała Dorota Rabczewska w wywiadzie dla portalu przeAmbitni.pl.
– To nie księża są pedofilami, ale pedofile stają się księżmi – mówiła. Co mogłoby poprawić sytuację. Doda uważa, że receptą mogłaby być bardziej surowa selekcja kandydatów na duchownych.
– Uważam, że bardzo dobrze, że ten film powstał. Niestety obawiam się, że jest taka wrzawa. Z pozoru odbiór pozytywny na zasadzie, że "ojej" zmienimy coś. Ale obawiam się, że to tylko jest kwestia przedwyborczych chęci, boje się, że nic z tym jednak się nie stanie – stwierdziła piosenkarka.
– Mój mąż jest bardzo religijną osobą. On chodzi co niedzielę do kościoła i wydawać by się mogło, że osoby religijne będą cały czas odrzucać ten temat i trzymać się strony Kościoła, a wcale tak nie jest. Ktoś kto ma poukładane w głowie, ma empatię, kocha ludzi to odbierze ten film tak jak odbierze – podkreśliła.
– Natomiast dziwi mnie jedna rzecz. Zawsze zastanawiam się, co by tu zrobić, by było lepiej. Wydaje mi się, że żadna kara, bardziej sroga za pedofilię tego nie zmieni, bo kara za morderstwo jest maksymalna i tak te morderstwa się dzieją więc ktoś kto podejmuje takie działania zdaje sobie sprawę z konsekwencji, więc te zaostrzenia nic nie dadzą – mówiła.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Bielan: mam nadzieję, że Hołownia kiedyś dołączy do obozu demokratów

Propaganda sukcesu? Szefowie MSW Polski i Niemiec na granicy z Białorusią

Kawęcki: scenariusz rumuński dzięki czujności Polaków nie został zrealizowany

Nie żyje gen. Waldemar Skrzypczak

Tusk odleciał? Według nieoficjalnych informacji TVN24 Radosław Sikorski ma zostać nowym wicepremierem

Irlandia przestrogą dla Polski. Trzykrotny wzrost aborcji w ciągu ostatnich kilku lat, zabijane jest jedno na sześć nienarodzonych dzieci
