Dłuuugie śledztwo – nadal badają kontakty Niesiołowskiego
"Od ponad roku prokuratorzy w Łodzi badają wyłączony z innego śledztwa wątek, w którym pojawia się nazwisko posła Stefana Niesiołowskiego. Postępowanie ciągle toczy się „w sprawie”, czyli nikomu nie postawiono zarzutów. Gotowa jest za to kluczowa opinia biegłych, ale śledczy milczą o jej treści" – informuje dzisiejsza "Gazeta Polska Codziennie".
Początkowo sprawą zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu Wydział IV ds. Wojskowych, ale część materiałów wyłączono i przekazano do Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej (departament zajmujący się przestępczością zorganizowaną i korupcją), a tam wszczęto śledztwo.
Jak już wcześniej informowała „Codzienna”, dotyczy ono możliwego złamania czterech artykułów kodeksu karnego: przyjęcia korzyści majątkowej w związku z pełnieniem funkcji publicznej (art. 228); udzielenia lub obietnicy takiej korzyści (art. 229) oraz płatnej protekcji (art. 230 i 230a). Od wielu miesięcy wykonywane są rozmaite czynności śledcze, ale stan sprawy się nie zmienia. – Przedmiotowe postępowanie nadal prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono dotychczas zarzutu popełnienia przestępstwa – poinformował nas w minioną środę prokurator Mariusz Jaworski, p.o. naczelnik łódzkiego specwydziału.
Równocześnie przyznaje, że planowane jest przesłuchanie wielu świadków, ale tajemnicą pozostaje, kto już złożył zeznania, a kto dopiero otrzyma wezwanie. Kluczowa miała być opinia biegłych badających kopie binarnych dysków komputerów zabezpieczonych na terenie pewnej firmy spod Inowrocławia. Szukano odpowiedzi, „czy były dokonywane wypłaty bądź wpłaty kwot pieniężnych typowanych co do wysokości jako sumy, które mogły stanowić ewentualną korzyść majątkową dla ustalonych osób”.
„Codzienna” dowiedziała się, że eksperci zakończyli swoją pracę. – Opinia biegłych wpłynęła do akt przedmiotowej sprawy. Prokuratura nie udziela jednak informacji o wnioskach płynących z tej opinii – tłumaczy naczelnik. Nie jest tajemnicą (pisaliśmy o tym wielokrotnie), że w postępowaniu pojawia się postać byłego polityka Platformy Obywatelskiej, posła Stefana Niesiołowskiego. Prokuratorzy nie precyzowali, o co dokładnie chodzi, ale w jednej z wcześniejszych odpowiedzi na nasze pytania padło stwierdzenie: „Aktualnie rozpatrywana jest wersja śledcza skoncentrowana na powodach, dla których poseł Stefan N. miałby kontaktować się z ustalonymi biznesmenami, w tej grupie istotną rolę mogą odgrywać wysocy rangą oficerowie Wojska Polskiego”.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"
#Kaczyński: Polska musi odzyskać godność
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 10 sierpnia 2017
Czytaj piątkowe wydanie #GPC.
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA - Codziennie. Blisko Ciebie. pic.twitter.com/iD1B6laT3o
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kancelaria prezydenta reaguje na informacje o górnikach, którzy w ramach protestu spędzą święta pod ziemią
Pomorskie: Trzy osoby z zarzutami za wtargnięcie na teren bazy wojskowej w Gdyni
Górnicy protestują pod ziemią. Prezydenccy ministrowie schodzą na dół, rząd wysyła list