"Dlaczego moi krytycy nie podpiszą się pod bezpiecznymi wyborami?" Mocne słowa Szumowskiego!

Zdecydujmy wszyscy, że przesuwamy wybory o dwa lata. Dlaczego nie? – proponuje w wywiadzie udzielonym „Super Expressowi” Łukasz Szumowski. Minister zdrowia zastanawia się też, „na jakiej podstawie ktokolwiek twierdzi, że wybory korespondencyjne stanowią jakiekolwiek zagrożenie”.
„Dałem stricte medyczne rekomendacje, w ogóle niezwiązane z polityką: jeśli chcemy bezpiecznych tradycyjnych wyborów, to za dwa lata” – powtórzył minister Szumowski.
„Przeprowadzenie wyborów to obowiązek konstytucyjny, więc moje zdanie jest jasne: lepiej korespondencyjnie niż tradycyjnie” – podkreślił minister.
„Dlaczego więc ci moi krytycy czy adwersarze nie podpiszą się pod bezpiecznymi, tradycyjnymi wyborami? Rozumiem, że oczekiwaliby ode mnie zmiany konstytucji jednoosobowo? Z całym szacunkiem, nie mam takiej mocy” – mówił Szumowski.
„Nie mam żadnych danych o tym, że wybory korespondencyjne są niebezpieczne. Ale są dane, które mówią, że są bezpieczniejsze od wyborów tradycyjnych” – dodał.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Domański musi przedstawić stan finansów państwa. Morawiecki pełen obaw, pyta czemu tyle tajemnic wokół finansów publicznych
PiS chce przyspieszenia posiedzenia Sejmu. Chce zajęcia się postulatami prezydenta Karola Nawrockiego
Najnowsze
