Na 3 do 5 tys. osób organizatorzy szacują liczbę uczestników demonstracji, która od godz. 17 w czwartek trwa przed ambasadą Rosji przy Belwederskiej w Warszawie. Protestujący solidaryzują się z Ukrainą.
- Jednym z hasłem jest: Ukraina Walcz! Niepodległości się nie broni bezkosztowo. Polacy przelali wiele krwi za to, że jesteśmy niepodlegli, więc Ukraina musi walczyć — przekazał Adam Borowski szef warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”.
- Drugim hasłem jest Solidarni z Ukrainą. Ukraina musi wiedzieć, że w świecie ma przyjaciół i Ci przyjaciele będą ją wspierać. Mamy świadomość czym grozi brak reakcji. Powinniśmy dać dowód naszej solidarność jako Polska — podkreślił szef klubu „GP”.
- Ukraińskie wojsko, które walczy na swoim terytorium z agresorem rosyjskim, ono de facto walczy o niepodległość Polski. Nie miejmy złudzeń, Putin powiedział wprost, że odbuduje imperium w strefie wpływów Związku Sowieckiego. Oni się nigdy nie pogodzili z naszą niepodległością — zaznaczył.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?