Polska gospodarka w coraz mniejszym stopniu będzie zależała od środków z Unii Europejskiej – ocenił na antenie radia RMF FM premier Mateusz Morawiecki. Mimo to zapowiedział nieugiętą walkę o fundusze strukturalne w UE i fundusze na wspólną politykę rolną.
Premier odniósł się do pytania o ewentualnie mniejsze pieniądze dla Polski z przyszłego budżetu UE. –- Mamy błędne wyobrażenie, że nasza gospodarka zależy od środków unijnych – powiedział. Ocenił, że polska gospodarka "w coraz mniejszym stopniu będzie zależała od środków unijnych".
Dodał, że na skutek ogromnych zapóźnień III RP i PRL brakuje nam infrastruktury. – I dlatego my będziemy bardzo twardo walczyć o fundusze strukturalne w Unii Europejskiej i o fundusze na wspólną politykę rolną – zapowiedział.
Przypomniał o piątkowym spotkaniu z premierem Rumunii Vioricą Dancilą. – Podkreśliłem, że Polska organizuje i koordynuje wszelkie działania związane z polityką spójności, czyli polityką związaną z funduszami unijnymi. Na pewno twardo będziemy stawiać nasze interesy, bronić naszych interesów i wygramy tutaj – stwierdził premier.
Wraz z początkiem maja, Komisja Europejska przedstawiła projekt wieloletniego budżetu UE na lata 2021-2027. Suma zobowiązań w tym okresie ma wynieść 1,279 biliona euro.
Z informacji podanych przez KE wynika, że w podanym okresie wystąpią około 7 proc. cięcia w polityce spójności i około 5 proc. cięcia we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR). Ponadto polityka spójności ma odgrywać ważniejszą rolę we wspieraniu reform strukturalnych i długoterminowej integracji migrantów.