– Kiedy europosłowie PiS zrobili konferencję w PE na temat odszkodowań od Niemiec za II wojnę światową, to liczba europosłów z PO, PSL, SLD była równa zero. Jak Grecy zrobili taką konferencję (…) to na tę konferencję przyszli wszyscy greccy europosłowie od skrajnej prawicy po skrajną lewicę - powiedział w Polskim Radiu 24 europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
– Oferty programowej KE nie ma albo jest intelektualnie uboga. Mówię to z przykrością, bo poważna, merytoryczna, silna opozycja jest dla dobra państwa, służy dobru państwa. Tu tego stwierdzić nie mogę - powiedział w Polskim Radiu 24 Ryszard Czarnecki.
– Koalicja Europejska mówi o PiS-ie: "PiS to, PiS tamto". To taki odruch Pawłowa, jak by byli uzależnieni - dodał.
Podkreślił, że wyborcy oczekują konkretnej oferty - Tego co z unią Europejską, ze strefą euro, co z Polską w strukturze, z kim sojusz, jakie, który kierunek wybrać - wymieniał.
– Debaty w Parlamencie Europejskim nie były tylko o Polsce, były o Węgrzech, Rumunii, Słowacji i Czechach. (…) Na przykład europosłowie czescy uznali, że oni swoje konflikty załatwią w Pradze - stwierdził europoseł - Tu zazdroszczę Czechom opozycji - podkreślił.
– Kiedy europosłowie PiS zrobili konferencję w PE na temat odszkodowań od Niemiec za II wojnę światową, to liczba europosłów z PO, PSL, SLD była równa zero. Jak Grecy zrobili taką konferencję (…) to na tę konferencję przyszli wszyscy greccy europosłowie od skrajnej prawicy po skrajną lewicę - mówił Ryszard Czarnecki. - Oni się naprawdę nie znoszą, ale chcieli pokazać Berlinowi, że w takiej sprawie, ponad podziałami politycznymi, cała Grecja jednoczy się, by takie odszkodowania dla Aten uzyskać - dodał.
– Trzeba podziękować tym nauczycielom, którzy umożliwili dzieciom i młodzieży zdanie egzaminów w ósmych klasach, klasach gimnazjalnych i matur. Należy też podziękować pracownikom kuratoriów, społecznikom, którzy z zewnątrz szkół pomagali - mówił także europoseł PiS.