Sklep internetowy Dystrybucja Katolicka proponuje do kupna ... pluszową maskotkę Jezusa. Za ile? 100 zł. Czy to już przesada, czy jednak jakaś forma ewangelizacji?
Pluszowy Jezus oferowany przez Dystrybucję Katolicką. "Maskotka powstała w oparciu o objawienia świętej siostry Faustyny Kowalskiej" – czytamy.
Firma zapewnia, że produkt jest zgodny z normą europejską EN71 dotyczącą bezpieczeństwa zabawek. A pluszak według firmy ma szereg pozytywnych zastosowań. Poza oczywistą misją przytulania, Jezus "może być używany jako doskonała pomoc modlitewna", albo "uspokajacz" w trakcie mszy.
Sprawę skomentował dla finanse.wp.pl ksiądz Przemysła Krawiec SAC: - - Uczucia mam mieszane. Moim zdaniem Jezus nie jest do zabawy, a pluszak jednoznacznie się z zabawą kojarzy. Pewien rodzaj szacunku do osoby Jezusa ze strony dzieci może zostać zniekształcony. Mogą sądzić, że to zabawka, a nie ktoś niezwykły i realny. Nie będą myśleć o Jezusie, jak o Bogu. Co więcej, taką zabawką można bawić się na różny sposób. Mogę sobie wyobrazić, że będzie to czasem zakrawać o rodzaj symbolicznego zbezczeszczenia osoby Jezusa. Nie wiem, kto wpadł na taki pomysł”.
No właśnie, czy to już przesada?