Jak mówiła dziś poseł PiS Małgorzata Wasserman - osobiście słyszałam na konferencji prasowej, jak pani Jourova mówiła, że jest bardzo zadowolona z demokratycznych zmian prawnych w Polsce. To absurd. Każdy początkujący prawnik wie, że to wszystko jest zrobione wbrew przepisom, a pani Jourova mówi o przywracaniu praworządności.
O funkcjonowaniu dzisiejszego rządu mówiła dziś w Radiu Zet poseł Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wasserman.
- Proszę popatrzeć, jak ogłoszono, że pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego jest pan Jacek Bilewicz. Pan Adam Bodnar zawiózł go do Brukseli. Zobaczył, że został przyjęty, bo wiedział, po jakiej ciężkiej bandzie pojechał, żeby bezprawnie mianować go na to stanowisko - rozpoczyna.
Jak mówiła, Bodnar znów dokonuje zmian, a „w tym tygodniu też był w Brukseli”. - Osobiście słyszałam na konferencji prasowej, jak pani Jourova mówiła, że jest bardzo zadowolona z demokratycznych zmian prawnych w Polsce. To absurd. Każdy początkujący prawnik wie, że to wszystko jest zrobione wbrew przepisom, a pani Jourova mówi o przywracaniu praworządności - punktuje.
Pyta: „czy ten rząd jest w stanie przeciwstawić się w jakikolwiek sposób Unii Europejskiej, gdzie bez przerwy jeździ po akceptację?”. - Nie, bo do tego potrzeba odwagi. A tego polscy rolnicy potrzebują - dodaje zaraz.
Pytana o dualizm prawny, mówi:
„to dramat, do którego doprowadza rząd Donalda Tuska, twierdząc, że przywraca praworządność. Mam mnóstwo kolegów i koleżanek prokuratorów, sędziów czy adwokatów; oni nie mają żadnych wątpliwości, że dzisiejszy rząd łamie prawo. Nikt nie ma wątpliwości, że to jest robione wbrew przepisom”.
Wasserman: Czy ten rząd jest w stanie przeciwstawić się Unii Europejskiej w jakiejkolwiek sprawie?.
— Niezalezna.PL (@niezaleznapl) February 22, 2024
Więcej na https://t.co/elwAa96aXC #NiezaleznaPL https://t.co/Lo8gSYiLVf