Czy poezja jest już martwa? Rafał Ziemkiewicz twierdzi, że...
Gościem Dominiki Figurskiej w poranku Telewizji Republika był Rafał Ziemkiewicz, który wypowiedział się na temat roli poezji w odzyskaniu przez Polskę niepodległości – ,Rota\'\' była swego czasu wierszem szalenie ważnym. Poezja wtedy była ważna, teraz nie jest ważna, bo tę rolę przejęła telewizja - powiedział w programie.
– My dzisiaj nie zdajemy sobie sprawy, czemu niegdyś poezja była taka ważna. To nie były teksty pisane w słupku, jak obecnie (...) Poezja była zarówno propagandą, bo każda frakcja chciała mieć swoich poetów - stwierdził Rafał Ziemkiewicz.
– Poezja przez lata była kwestią czołową, bo nawet analfabeta był w stanie poezję zapamiętać - mówił publicysta.
– Maria Konopnicka nie była może jakąś specjalnie wybitnie poetką, jak na przykład Mickiewicz, ale ,,Rota'' była swego czasu wierszem szalenie ważnym. Poezja wtedy była ważna, teraz nie jest ważna, bo tę rolę przejęła telewizja - pokazujemy obrazki, wtedy słowo żywe było dla nich bardzo istotne - ocenił gość Telewizji Republika.
– Tamta literatura na pewno teraz już nie ma mocy wpływania na młodzież. My żyjemy w takim czasie, jak to nazywam pseudo-modernizmem, jeżeli chodzi o literaturę - dodawał Ziemkiewicz.
– Wydaję mi się, że dzisiaj publicystyka przejęła tę funkcję, nie żebym się przechwalał, ale znam bardzo wielu poważnych profesorów, którzy uważają, że tym czym kiedyś w XIX wieku była powieść, tak teraz jest publicystyka - mówił publicysta.
– Publicystyka ma dzisiaj już inne kryteria, bardzo jest eksponowana postać podmiotu literackiego, autora, który sam tam się kreuje.
Wydaje mi się, że w przyszłości w podręcznikach z naszych czasów będzie więcej publicystyki - ocenił.
– Takie ubolewanie nad śmiercią literatury to już jest chyba od czasów starożytnych, wiec ja bym się tak tym nie przejmował - stwierdził Rafał Ziemkiewicz.