Nie bez powodu partie są osobno i nie tworzą potężnych koalicji – jest to po porostu bardzo trudne do wykonania – powiedział dla Telewizji Republika Maciej Kożuszek, Gazeta Polska. Naszym gościem był również Piotr Pałka, publicysta.
Decyzja władz Francji jest związana z coraz ostrzejszymi demonstracjami, które kilkakrotnie przerodziły się w zamieszki i uliczne walki. W ostatni weekend w Paryżu uszkodzono Łuk Triumfalny. Podpalano też samochody i niszczono witryny sklepowe.
– Protest trwa już ponad dwa tygodnie. Reakcja była niewyraźna. Przypuszczam, że gdyby doszło do takich sytuacji w Polsce, to reakcja byłaby o wiele szybsza i skuteczniejsza – ocenił Piotr Pałka.
– Emanuel Macron nie jest wiarygodny dla żółtych kamizelek. Zamiast wycofać podwyżki – jedynie je prolongował – dodał.
– Tutaj trzeba zwrócić uwagę na jedną rzecz. Macron jest niekompetentny i nieudolny. Nie można powiedzieć, że demokracja ma się świetnie, jeżeli nagle pojawia się człowieka z mainstreamu. Coś musi być bardzo nie tak z establishmentem politycznym, jeżeli od tak można przejąć władze w kraju. Francuzi od dawna mają te same problem. Macron miał być reformatorem tego wszystkiego, ale jak zwykle się okazało, że obciążył tych, którym jest już ciężko – powiedział na antenie Telewizji Republika Maciej Kożuszek.
– Myślę, że Macron - ponieważ obiecywał odświeżenie to zawód jest jeszcze większy niż był – zaznaczył.
– Europa jest dzisiaj jak nieczynny do tej pory wulkan, co wypluwa co i rusz nowe porcje lawy. Wielu ekspertów przewidywało, że ci rdzenni Francuzi mają coraz bardziej dosyć obecnie sytuacji. Przewidywano, że to w końcu wybuchnie – mówił nam Pałka.
– Marine Le Pen to straszna alternatywa. To wybór, który pokazuje klincz francuskiej polityki. To jest populistyczna polityk, która jest dobra w tym, aby krytykować obecną władzę. W jej programie nie ma nic, co by dawało nadzieję na gruntowną reformę. Moim zdaniem te protesty wybuchły, ponieważ ta podwyżka dała możliwość na frustrację – podkreślił Kożuszek.
Instytutu Badań Pollster przeprowadził dla „Super Expressu” kuriozalny sondaż. Ankietowanych zapytano, na kogo oddaliby głos, mając do wyboru Prawo i Sprawiedliwość albo... wszystkich innych połączonych razem. Wynik kogoś zaskoczył? Blok opozycji złożony z wszystkich innych ugrupowań zwyciężyłby to starcie.
– Powstanie Zjednoczonej Opozycji jest teoretycznie możliwe więc całkowicie partia rządząca ignorować tego nie może, ale jest to wysoce wątpliwe – stwierdził Pałka.
– Nie bez powodu partie są osobno i nie tworzą potężnych koalicji – jest to po porostu bardzo trudne do wykonania – skwitował Kożuszek.