Dzisiejszymi gośćmi Telewizji Republika byli poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski oraz poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański. W programie wypowiedzieli się na temat wyborów samorządowych oraz skomentowali prowokacyjny film amerykańskich Żydów.
Katarzyna Gójska: Czy to dobry pomysł, aby Paweł Adamowicz reprezentował koalicję Platformy z Nowoczesną w wyborach na prezydenta Gdańska?
Paweł Pudłowski: Jeśli chodzi umowę jaką mamy z Po, to nie jest ona zobowiązaniem (...) Jeżeli jakiś kandydat nie będzie nam odpowiadał, to go nie poprzemy. W tym przypadku tak jest, więc wystawimy własnego kandydata. Koalicja nie zobowiązuje nas do wspólnego myślenia i w tym przypadku za pewne tak będzie.
Tadeusz Cymański: Jestem już trochę weteranem. Widziałem tyle różnych rzeczy, że mnie nic mnie już nie zaskoczy (...) Gdańsk i pomorze to najsilniejszy ośrodek platformy. (...)Nie chcemy być silni słabością naszych konkurentów. Budujemy swoje. My chcemy wystawić swojego kandydata. (...) Ja nigdy nie buduję konkurencji na krytyce konkurencji. Jestem zwolennikiem pozytywnej polityki.
Paweł Pudłowski: My mamy dobrą kandydatkę, która w poprzednich wyborach zajęła 3 miejsce, która ma ugruntowaną pozycję bo wywodzi się z ruchów miejskich. (...) Ja sobie ten ruch bardzo cenię. Uważam, że ona z poparciem ruchu społecznego miałaby duże szanse, gdyby platforma ją poparła.
Katarzyna Gójska: Jest szansa by Platforma Obywatelska dała wam Nowoczesnej, to pierwsze stanowisko w jakimkolwiek znaczącym polskim mieście?
Paweł Pudłowski: Wszystko jest kwestią negocjacji. (...) Oczywiście Platforma jest silniejsza. (...)Uważam, że nowoczesna wiele oferuje. Osoby z poza polityki, które zarządzały dużymi przedsiębiorcami. (...) Wyborcy maja dość przepychanek PiS i PO.
Katarzyna Gójska: Czy wobec tej kampanii antypolskiej, która ma taki haniebny wymiar Polska może liczyć na to, że Sejm przemówi jednym głosem?
Paweł Pudłowski: Ta sytuacja jest bardzo skomplikowana. (...) W wyniku wielu błędów jesteśmy w głębokim kryzysie. Widzimy delikatne uszczypliwości ze strony amerykańskiej, ale bylem w Wielkiej Brytanii i tam też jest wiele pytań jak to było naprawdę.
Tadeusz Cymański: Interes narodowy i obrona dobrego imienia jest tutaj ogromnie ważna. (...) Próbujemy reagować, apelować do wszystkich, szczególnie do kolegów i koleżanek z opozycji, żeby próbować powiedzieć jak to było naprawdę
Paweł Pudłowski: My doradzamy PiS aby trochę inaczej prowadzić tę sprawę. Niestety Prawo i Sprawiedliwość nie słucha w ogóle opozycji. (...) Jeżeli zgłaszamy i zalecamy poprawki do ustawy, to PiS ich nie słucha. Gdy radzimy by prezydent wstrzymał się z podpisaniem, to on tego nie słucha, chociaż MSZ ostrzegał. Moim zdaniem należy zorganizować spotkanie dwóch zwaśnionych grup z Polski i Izraela. (...) Jeżeli my proponujemy -ale PiS, który wie najlepiej jak robić, a robi źle - nie słucha, to co my mamy zrobić?