Przejdź do treści

Czy Instytuty Sieci Badawczej Łukasiewicz są sterowane przez polityków?

Źródło: TV Republika

W Sieci Badawczej Łukasiewicz doszło do zmian dyrektorów instytucji, które spowodowały powszechną konsternację. Dr hab. inż. Alicja Bachmatiuk, była szefowa jednego z instytutów badawczych SBŁ, ujawniła szokujące szczegóły dotyczące politycznej ingerencji w działalność instytucji po tym, gdy władzę objęła koalicja 13-go grudnia. Wygląda na to, że kolejna instytucja państwowa, skupiająca naukowców i ekspertów, padła łupem politycznych rozgrywek.

Dr hab. inż. Alicja Bachmatiuk swoją karierę naukową rozwijała z w Korei Południowej. Do Polski wróciła w 2015 roku, skuszona wizją pracy dla Polski oraz potencjałem innowacji, jakie oferowała Polska. Dziś ponownie rozważa wyjazd za granicę, szczególnie iż zaproszenia do pracy badawczej otrzymała zarówno z Europy, jak i z Azji. "Tam nie będę weryfikowana politycznie" - stwierdziła gorzko naukowiec dodając, że poza granicami kraju liczyć się będzie tylko jej dorobek naukowy.

Alicja Bachmatiuk nie boi się, że będzie miała kłopoty spowodowane swoją bezkompromisowością i otwartym informowaniem o sprawie.

„Ministerstwo nauki to ludzie związani z Lewicą. Niosą na sztandarach hasła o równouprawnieniu, o należnym nam, kobietom fachowcom, miejscu. I co? I znowu muszę się podporządkować mężczyznom, którzy z niezrozumiałych dla mnie zupełnie powodów chcą mojego stanowiska, choć kierowany przeze mnie instytut ma już sukcesy i świetnie się rozwija. Wie pani, że to się dzieje teraz we wszystkich instytutach? Jakieś dziwne osoby bez kwalifikacji pojawiają się na stanowiskach dyrektorskich, np. w Łodzi były policjant zostaje szefem do spraw wdrożeniowych. Jakie on ma kompetencje? Wiele z tych nowych osób jest czynnymi politykami, prezes SBŁ Cichocki też jest politykiem (wiceprezesem partii Centrum dla Polski - przyp. red.), dodatkowo jest adiunktem na SGH i pracował w NIK. Politycy są zupełnie bezkarni i robią, co chcą. Szkoda tylko, że dzieje się to kosztem badań naukowych. Wie pani, jak to dziwnie wygląda, że poważni profesorowie siedzą przy jednym stole z 33-latkiem (tyle lat ma prezes Cichocki - przyp. red.) bez żadnego doświadczenia w zarządzaniu badaniami i boją się odezwać, bo zaraz też zostaną odwołani”- oznajmiła.

 

 

 Źródło: Niezalezna.pl; X.com

 

Wiadomości

Bodnar zapowiada zaostrzenie europejskiego prawa w zakresie tzw. "mowy nienawiści"

Posłowie od Tuska zajmą się jutro immunitetami posłów Błaszczaka i Mateckiego

Komisja Europejska wprowadza nowe regulacje za plecami Polski?

Parasol ochronny Tuska nad Romanem Giertychem

TYLKO U NAS

Sąd Najwyższy otwiera niebezpieczną furtkę – zmiana płci bez kontroli rodziców!

Obywatelska ustawa ma ochronić dzieci przed pornografią w Internecie

Iga Świątek przed szansą na trzeci triumf w Indian Wells

Ciecióra: jesteśmy w sytuacji, w której Bodnarowcy kryją Giertycha

Woś: Sejm cenzuruje prawdę o aferze Polnordu i roli Giertycha!

W drugim kwartale za ogrzewanie możemy zapłacić nawet dwukrotnie więcej

Rada Europy stanęła w obronie wolności słowa w mediach społecznościowych

Rośnie liczba bankrutujących firm

Morawiecki: Zełenski postawił na Tuska i Niemcy. To był błąd

Wildstein: stopień zainfekowania skrajnie głupawym antyamerykanizmem w debacie publicznej jest ogromny

Gdzie jest FA-50? Myśliwiec zaginął!

Najnowsze

Bodnar zapowiada zaostrzenie europejskiego prawa w zakresie tzw. "mowy nienawiści"

Sąd Najwyższy otwiera niebezpieczną furtkę – zmiana płci bez kontroli rodziców!

TYLKO U NAS

Obywatelska ustawa ma ochronić dzieci przed pornografią w Internecie

Iga Świątek przed szansą na trzeci triumf w Indian Wells

Ciecióra: jesteśmy w sytuacji, w której Bodnarowcy kryją Giertycha

Posłowie od Tuska zajmą się jutro immunitetami posłów Błaszczaka i Mateckiego

Komisja Europejska wprowadza nowe regulacje za plecami Polski?

Parasol ochronny Tuska nad Romanem Giertychem