Sąd Apelacyjny zdecydował, że zatrzymany trzy lata temu kibic Legii Warszawa Maciej Dobrowolski pozostanie w areszcie na kolejne trzy miesiące. Mimo upływu czasu przeciwko mężczyźnie wciąż nie rozpoczęła się. Nie ma też żadnych obciążających go dowodów.
Maciej Dobrowolski został zatrzymany wraz ze "Staruchem" 28 maja trzy lata temu. Kibica obciążyły zeznania jednej osoby - świadka koronnego - handlarza narkotyków Marka H., ps. „Hanior”. Z jego zeznań wynika, że Dobrowolski brał udział w przemycie marihuany do Holandii. Nie potwierdzają tego jednak żadne dowody, ani zeznania innych świadków, w tym również świadków koronnych.
Akcję #uwolnićMaćka poparło już prawie dziesięć tysięcy internautów. Upomniała się o niego Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także ręczyli za niego parlamentarzyści. Wszystko na nic. Decyzją Sądu Apelacyjnego Maciej Dobrowolski pozostanie w areszcie przynajmniej na kolejne trzy miesiące, czyli do 30 listopada.