Mechanizm był prosty: ludzie byli zastraszani, przywożeni na siłę, zmuszani do robienia zdjęć pokazujących na kogo oddali głos. Grożono im utratą pracy, jeżeli oddadzą głos na niewłaściwego kandydata - mówił Dominik Tarczyński, członek sztabu wyborczego PiS o nieprawidłowościach w okręgach wyborczych podczas wczorajszych wyborów uzupełniających do Senatu.
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości zwyciężyli we wszystkich trzech okręgach, w których podczas minionego weekendu odbyły się wybory uzupełniające do Senatu. Nowymi senatorami zostali Izabela Kloc, Maria Koc oraz Jarosław Rusiecki. Nie znaczy to jednak, że wybory odbyły się bez prób wpłynięcia na ich wynik.
Dominik Tarczyński tłumaczył na antenie TV Republika, że w sobotnich wyborach uzupełniających do Senatu w poszczególnych jednostkach można było zaobserwować znaczące dysproporcje - szczególnie frekwencyjne - na korzyść PSL.
- Jak się okazało, mechanizm był prosty: ludzie byli zastraszani, przywożeni na siłę, zmuszani do robienia zdjęć pokazujących na kogo oddali głos - mówił Tarczyński.
Jak dodał, według informacji, do których dotarli politycy PiS, pojawiały się także groźby zwolnienia z pracy.
Polityk alarmował, że należy zrobić wszystko, aby tego rodzaju działania nie powtórzyły się, zaznaczając, że zbliżają się wybory samorządowe.
- Nie możemy dopuścić do tego, żeby Polska samorządowa została tak "wybrana" - przekonywał.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
Najnowsze
X Dzień Patrioty w Krakowie! 8 grudnia dowiemy się, kto w tym roku dostanie nagrodę Kazimierza Odnowiciela
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR
W Polsce rodzi się coraz więcej dzieci bez polskiego obywatelstwa
Najgorszy wynik wskaźnika ufności konsumenckiej od roku! Polacy boją się, co będzie dalej