– Cenzura w Niemczech istnieje, nieformalna, ale nie istnieje - mówił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki. - Pamiętamy, co działo się po sylwestrze w Kolonii, gdzie niemieckie media nabrały wody w usta i nie informowały, jak muzułmańscy migranci zachowywali się wobec kobiet. Dopiero internauci przełamali tę zmowę milczenia. Teraz jest podobnie. W Wielkiej Brytanii, gdzie zabito 4 osoby, media mówiły o incydencie terrorystycznym. Pod tym względem Polska jest szczęśliwym krajem, na szczęście nie mamy islamskich migrantów i zamachów - podkreślił Ryszard Czarnecki.
Gościem programu "Prosto w Oczy" był wiceprzewodniczący Europarlamentu Europejskiego, Ryszard Czarnecki.
"Pani kanclerz doskonale wie, że popełniła poważne błędy, ale nigdy się do nich nie przyznała"
– Jedna uwaga odnośnie mediów w Niemczech. W pewnym obszarach one są zawsze zdyscyplinowane względem rządu, nieważne kto rządzi. Pani kanclerz doskonale wie, że popełniła poważne błędy, ale nigdy się do nich nie przyznała. Politykę jednak zmieniła. Już wie, że popełniła katastrofalne błędy i teraz większa liczba migrantów, oznaczałoby jej koniec - stwierdził Ryszard Czarnecki.
– Jej główna konkurencja, czyli SPD Schulza, w kwestiach migrantów mówi to samo - mówił Czarnecki. - Jest to jednak Pani, która walczy, by mieć kilkanaście procent w Bundestagu,a nie po to, by wygrać - podkreślił europoseł.
"Donald Trump póki co, podąża śladami Ronalda Regana, który na początku mówił o poprawie relacji ze Związkiem Sowieckim"
– Najpierw Donald Trump przyłożył, a potem na Twitterze pogłaskał i napisał, że kontakty między Rosją, a Stanami się ułożą. Gdyby napisał tego tweeta w oderwaniu od rzeczywistości, mógłbym się zaniepokoić. Donald Trump póki co, podąża śladami Ronalda Regana, który na początku mówił o poprawie relacji ze Związkiem Sowieckim. Potem jednoznacznie walczył z tym imperium zła. Póki co, Trump podąża jego śladami - stwierdził europoseł Ryszard Czarnecki.
"Zeznania Sikorskiego to żenada. Nie miał klasy, kiedy był ministrem, nie jest ministrem, ale klasy nadal nie ma"
– Zeznania Sikorskiego to żenada - stwierdził europoseł. - Nie miał klasy, kiedy był ministrem, nie jest ministrem, ale klasy nadal nie ma. Co do rocznicy smoleńskiej, w pewnych konwencjach cywilizowanego świata modlitwa, ale również pewne uroczystości związane z uczczeniem śmierci, to pewne tabu i tym się nie gra. Jeśli są ludzie, którzy tym grają, wyją, przeszkadzają, są to ludzie spoza obszaru naszej cywilizacji. Nie są z Jowisza, ale w wymiarze praktyki, są oni z innego świata. To zderzenie siły, modlitwy, szacunku dla zmarłych z tym chamstwem i brutalnością, która pokaże przeciętnemu Kowalskiemu, gdzie jest dobra strona, a gdzie zła - mówił Ryszard Czarnecki.
– Tendencja spadkowa Nowoczesnej rozpoczęła się jeszcze przed "Petrugalią" jeszcze w listopadzie zeszłego roku. W tej chwili .Nowoczesna ma około 5 procent poparcia. To może oznaczać, że w wyborach europejskich, znowu może nie być przedstawicieli Polski we frakcji liberalnej. Z tego powodu płakać jednak nie będziemy - powiedział Ryszard Czarnecki.