– W czwartek i piątek zginęło na skutek pożarów 16 osób, a blisko 40 zostało rannych. Tragiczne żniwo dwóch ostatnich dni to 1/10 zgonów w tym sezonie jesienno-zimowym – informuje RMF FM.
– To czarna seria – mówił Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej. – Liczba śmiertelnych pożarów rośnie mimo, że kilka ostatnich dni przyniosło ocieplenie – dodał.
Najczęstszą przyczyną pożarów jest czad (tlenek węgla). Jego powstanie to najczęściej "skutek zaniedbanych, albo źle wykonanych instalacji grzewczych" – ostrzega Karol Kierzkowski. – Za duże piece, zbyt dużej mocy są montowane. Dym nie ma gdzie uciekać – dodaje w rozmowie z RMF FM.
W piątek tuż przed północą pięć osób zginęło w Ryczywole w Wielkopolsce. Ofiary pożaru w domu wielorodzinnym to matka i czwórka synów. Na Mazowszu w czwartek doszło do dwóch tragicznych pożarów – na warszawskim Bemowie w altanie ogrodowej zginęły dwie osoby, w Piasecznie w opuszczonym domu kolejne dwie.
Od września doszło już do ponad dziesięciu tysięcy pożarów, w których śmierć poniosło 160 osób, a ponad 300 zostało rannych.