Gościem redaktora Marcina Bąka w programie Telewizji Republika ,,Wolne głosy - wieczorem\'\' był wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin – Oczywiście możemy rozumieć te intencje odsunięcia PiS-u od władzy, ale w imię czego? Jaki jest alternatywny program? Ja jeżeli słyszę jakieś elementy programowe, to one są wyłącznie negatywne: zlikwidujmy IPN, zlikwidujmy CBA, zlikwidujmy urzędy wojewódzkie – mówił w programie.
– Kto wygrywa to się okazuje przy urnach wyborczych a nie w sondażach. Sondaże są różne - powiedział Jarosław Sellin.
– Niemniej rzeczywiście ciekawe rzeczy dzieją się, jeżeli chodzi o próbę integracji całej opozycji, ale one są ciekawe dla politologów, bo tak naprawdę, jeżeli zapytać o co chodzi, w tym zlepku tych ugrupowań, to nie do końca wiadomo o co. To jest po prostu antypis i tak to właśnie wygląda, że tylko o to chodzi. Co programowo łączy Barbarę Nowacką z resztkami konserwatystów w Platformie Obywatelskiej, albo co ewentualnie miałoby łączyć z PSL-em, jeśli by się dołączył? Oczywiście PSL ma doświadczenie w koalicjach z SLD i postkomuniści są w tej Koalicji Europejskiej - mówił polityk.
– Swoją drogą ciekawe jak się odnajdą Leszek Miller, Cimoszewicz, czy Czarzasty w Chadecji, bo Platforma będzie pewnie zachęcać, żeby wstąpić do międzynarodówki chadeckiej - powiedział wiceminister.
– Powiedzmy sobie szczerze, Chadecja europejska to jest tylko cień sprzed lat - zauważył Marcin Bąk.
– Prawdopodobnie też będzie tak, że na tej wspólnej platformie spróbują dostać się do Europarlamentu a potem się natychmiast rozbiegną. To bardzo ciekawe - ocenił gość Telewizji Republika.
– W tej sklejce ugrupowań opozycyjnych chodzi tylko o to, żeby doprowadzić do tego, aby było jak było, czyli wyeliminować wszystkie pozytywne zmiany, które my wprowadziliśmy i doprowadzić do sytuacji z przeszłości, czyli sytuacji w której znowu będą równi i równiejsi wobec prawa, znowu jakieś korporacje będą odbierać kawałki władzy państwu polskiemu, znowu będzie polityka zagraniczna prowadzona na kolanach, żeby się przypodobać wielkim tego świata, znowu nie będzie twardego bicia się o polskie interesy na arenie międzynarodowej - mówił Jarosław Sellin.
– Oczywiście możemy rozumieć te intencje odsunięcia PiS-u od władzy, ale w imię czego? Jaki jest alternatywny program? Ja jeżeli słyszę jakieś elementy programowe, to one są wyłącznie negatywne: zlikwidujmy IPN, zlikwidujmy CBA, zlikwidujmy urzędy wojewódzkie, ale czy jest coś pozytywnego dla Polaków? - zapytał retorycznie.