Rafał Ziemkiewicz, jak co tydzień, przeprowadził w Telewizji Republika przegląd wydarzeń. - Polak nigdy nie chce stać się Ruskiem, ale Niemcom wpełznąć w kieszeń, to wielu polaków kusi – powiedział.
- Stara formuła Dmowskiego się sprawdza. Mówił, że największym zagrożeniem dla polskości są Niemcy. Polak nigdy nie chce stać się ruskiem, ale Niemcom wpełznąć w kieszeń, to wielu polaków kusi – stwierdził Ziemkiewicz, dodając że z decyzji Waldemara Pawlaka, Gazprom, zarobił dzięki Polsce ok. 2 mld dolarów.
Rafał Ziemkiewicz odniósł się także do tego, że niektóre media piszą o prezydencie naszego kraju nie odnoszą się do niego z szacunkiem.
- Często w TVN-ach jest, że „Duda” spotkał się z prezydentem Macronem. Najgłupszy komentarz dał prof. Kuźniar, ten od Bronisława Komorowskiego nazywany „Szogunem” . Powiedział on, że Duda wchodząc do białego Domu znalazł się w kręgach takich wataszków jak Kim Dzong Un, którzy autorytarnie rządzących w swoich krajach. Jego komentarz jest o tyle ciekawy że, najpierw mówili, że „Duda” jest nieważnym prezydentem bo Trump nie chce go przyjąć. A teraz, że spotkać się z nim to jeszcze większy obciach. Okazało się też, że „Duda” rządzi w państwie w sposób autorytarny. Wcześniej był długopisem a teraz rządzi autorytarnie. Odkrycie „Szoguna” - stwierdził.
Publicysta zauważył, że „Gazeta Wyborcza” nie pisała nawet o wizycie prezydenta w USA, dopóki nie pojawiło się to szeroko komentowane zdjęcie (zdj. prezydenta Dudy z prezydentem Trumpem podczas składania podpisów na dokumentach – przyp.red.)
Rafał Ziemkiewicz wskazał także na ogromną sondażową porażkę opozycji.
- My się nie podniecamy sondażami, ale jak jest kilka z rzędu mówiących, że jest silne tąpnięcie PO nie zrekompensowane np. wzrostem nowoczesnej, to „wiedz, że coś się dzieje” - powiedział.
Autor politycznego przeglądu tygodnia odniósł się także do tematu Marine Le Pen, której sąd nakazał przejście badań psychiatrycznych.