Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku Telewizji Republika był Wojciech Chojnowski, przewodniczący klubu radnych PiS w Warszawie. W programie wspomniał Lecha Kaczyńskiego i powiedział o sprzeciwie władz Warszawy, które nie chciały upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej - ,,Lech Kaczyński był Polakiem, warto być Polakiem. Nosił w sobie bagaż doświadczeń historii z naszym sąsiadem, niestety złej\'\' - powiedział w programie.
W dzielnicy Śródmieście znajduje się Plac Piłsudskiego. Jest to szczególne miejsce w pamięci historycznej Polaków. Stoi tam krzyż upamiętniający te pamiętne słowa Jana Pawła II: ,,Niech zstąpi Duch Twój i odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi!
Stało się. Stało się i ten pomnik po wielu latach starań i mimo niezrozumiałej niechęci części społeczeństwa politycznej Polski stanie. Żal, że niestety polskiego. Żal, że w obliczu ogromnej tragedii w polskiej historii, dopiero teraz do tego doszło. (...) Pytam się, dlaczego wobec takiej tragedii trzeba było czekać aż tyle lat i wciąż wylewać gorycz konfliktu, które dzieli nasze społeczeństwo. Aby upamiętnić tych wszystkich generałów i pana prezydenta z małżonką na czele.
Wspomnienie Lecha Kaczyńskiego
Wszyscy pamiętamy sierpień 2008 roku. Agresję Rosji na Gruzję. Pan prezydent w trybie błyskawicznym formuje policje państw i swoją determinacją powstrzymuje agresję na Gruzję. Gruzini to pamiętają i są wdzięczni. (...) Lech Kaczyński pokazał tę odwagę i determinacje. Być może zaszedł za skórę Rosjanom. Polska wtedy bardzo wspierała Gruzję, nie tylko politycznie. Jest to jedna z możliwych tez. To co wydarzyło się w Smoleńsku, mogło być zapowiedzią tego, co się może stać, co może być zagrożeniem dla zachodniej Europy ze strony wschodu.
Człowiekiem który przeciwstawił się Putinowi był Lech Kaczyński. Skąd z nim ta energia, ta wola?
Był Polakiem, warto być Polakiem. Nosił w sobie bagaż doświadczeń historii z naszym sąsiadem, niestety złej. (...)Pan prezydent Lech Kaczyński nigdy nie mówił ci źli, ci dobrzy. Dążył do tego, by Rosjanie oczyścili się z tego co było.
,,Warszawa jest przede wszystkim stolicą Polski''
Hanna Gronkiewicz-Waltz konsekwentnie niszczyła wszelkie oznaki pamięci. Pamiętam te wszystkie wydarzenia i podobnie jak pan i setki tysięcy Polaków, którzy zbierali się w tym miejscu. Na szczęście byliśmy w tym niezłomni. Oczywiście Warszawa jest miastem, ale jest przede wszystkim stolicą państwa polskiego. Nosi w sobie te obowiązki, że to nie tylko kwestia samorządu warszawskiego. Państwo powinno upomnieć się o pamięć swoich najważniejszych obywateli. Aż żal serce ściska, że to wcześniej nie zostało upamiętnione. Trzeba było zmiany w Polsce, żeby to się ziściło. Była niechęć i wszelkie próby zatrzymania tego... (...) Była to przede wszystkim zła wola.