– Jutro każdy z nas, kto myśli inaczej niż Jarosław Kaczyński, Episkopat i Tadeusz Rydzyk, będzie nosicielem pierwotniaków i pasożytów. W taki właśnie świat wkraczamy – mówił na Placu Litewskim w Lublinie Janusz Palikot.
Polityk Zjednoczonej Lewicy przekonywał mieszkańców miasta, którzy przybyli na spotkanie z prezesem PiS, aby nie głosowali na tę partię. Odpowiedzią na jego słowa były gwizdy i buczenie. – Właśnie tak będzie wyglądała Polska Jarosława Kaczyńskiego – przekonywał.
Polityk dyskutując ze zwolennikami PiS mówił, że Jarosława Kaczyński oszukuje Polaków. – Kryje się za twarzą Beaty Szydło i Andrzeja Dudy – przekonywał. Gdy grupa mieszkańców Lublina próbowała go zagłuszyć, ripostował: "Tak właśnie będzie wyglądała Polska z punktu widzenia każdego, kto nie jest w PiSie".
– Dzisiaj dla Kaczyńskiego Dorn też jest emigrantem, bo opuścił obóz PiSu i też ma w sobie pierwotniaki i pasożyty i zaraża innych. Tak samo Michał Kamiński i inni, którzy uciekli do Platformy – oświadczył Palikot, po czym po protestach dużej grupy lublinian opuścił plac.