Przejdź do treści
Republika Dziś o 17:35 gośćmi w programie "Miłosz Kłeczek zaprasza" będą: Marlena Maląg z Prawa i Sprawiedliwości, Tomasz Buczek z Konfederacji, Marek Balt z Lewicy i Jolanta Milas z Trzeciej Drogi
14:32 Wielkopolskie: Na karę 15 lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu 33-letniego Kamila M. Mężczyzna był oskarżony o wykorzystanie seksualne siedmiorga małoletnich w wieku od 6 do 11 lat
13:47 Skandal! We wrocławskiej podstawówce kazano dzieciom przebrać się za odmienną płeć. Sprawę ukryto przed rodzicami
12:56 Siedem osób, w tym prezesów spółek komunalnych zajmujących się gospodarowaniem odpadami, zatrzymali wrocławscy funkcjonariusze CBA w śledztwie w sprawie nieprawidłowości przy przetargach. Zatrzymania przeprowadzono w czterech województwach
12:40 Lubelskie: Będzie dalszy ciąg procesu 45-letniego Karola M., który został nieprawomocnie skazany na 25 lat więzienia za zabicie komorniczki w 2022 r. w Łukowie. Apelacje złożyły wszystkie strony
CPAC Polska 2025 Największe wydarzenie konserwatywne w Polsce! 27 Maja 2025, Rzeszów-Jasionka. Bilety można kupić już dziś na stronie: cpacpolska.pl
Wydarzenie Olkusz - spotkanie z mieszkańcami z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra Marcina Horały - 17:00 (os. Pakuska / Klub Przyjaźń ) ul. Legionów Polskich 14
Spotkanie Dziś w Zabrzu obywatelski kandydat na Prezydenta RP Karol Nawrocki spotka się z mieszkańcami. Początek otwartego spotkania o godz. 18.00. Miejsce: Plac Wolności w Zabrzu
Spotkanie Mateusz Morawiecki, Waldemar Buda, Michał Dworczyk, Piotr Müller zapraszają we wtorek, 13 maja, o godz. 18, do Miejskiego Centrum Kultury w Bełchatowie (pl. Narutowicza 1A) na "Konwencję prawdziwego Rafała Trzaskowskiego"
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Węgierska Górka zaprasza na spotkanie z posłami Marcinem Horałą i Grzegorzem Pudą, 13 maja (wtorek), g. 17.30, Biblioteka Gminna w Cięcinie, budynek OSP, ul. św. Floriana 8. Węgierska Górka
Spotkanie Krakowski Klub „Gazety Polskiej” - Marek Michno, Ryszard Majdzik, Radna Sejmiku - Barbara Nowak, a także NSZZ Solidarność - zapraszają na Protest Przeciwko Likwidacji Państwa Polskiego i Nielegalnej Imigracji. 14 maja (środa), g. 17, Plac Matejki, Kraków.
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Rawa Mazowiecka II zaprasza na spotkanie z dziennikarzem śledczym TV Republika Piotrem Nisztorem, 13 maja (wtorek), g. 17.30, Miejski Dom Kultury im. Danuty Siedzikówny "Inki", ul. Krakowska 6C, Rawa Mazowiecka
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie otwarte z dziennikarzem TV Republika Karolem Gnatem, 15 maja (czwartek), g. 18, Aula Tygodnika „Niedziela” ul. 3 maja 12, Częstochowa
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” w Ciechocinku zaprasza na spotkanie z redaktorem Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem 15 maja o godz. 18.00 w Restauracji Teatralna (ulica Mikołaja Kopernika 2, Ciechocinek)
Protest Krakowski Klub „GP”, Organizacja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność przy Zarządzie Regionu Małopolska - zapraszają na Protest Przeciwko Likwidacji Państwa Polskiego i Nielegalnej Imigracji. 14.05 (środa) godz. 17:00 Kraków, Plac Matejki
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza 15.05. (czwartek) o godz.18.30 w Piotrkowie Trybunalskim na Rynku Trybunalskim na Marsz przeciw CIC i nielegalnym imigrantom
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Gorzów Wielkopolski zaprasza na manifestację w obronie Polski przed nielegalną imigracją z Niemiec, 15 maja (czwartek), g. 13 (czwartek), Urząd Wojewódzki, ul. Jagiellońska 8, Gorzów Wielkopolski.
Spotkanie Klub Gazety Polskiej w Poznaniu zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem, 16 maja (piątek), g. 18, Hotel Mercure ul. Roosevelta 20 Poznań.
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Kielce-Centrum zaprasza na spotkanie otwarte z prof. Janem Majchrowskim. 16 maja (piątek), g. 18. Wojewódzka Biblioteka Publiczna ul. Ściegiennego 13, Kielce
Spotkanie Klub Gazety Polskiej Poznań zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem, szefem Ruchu Obrony Granic 16 maja br. o 18:00 Hotel Mercure ul. Roosevelta 20 Poznań
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Środa Wielkopolska zaprasza na spotkanie z red. nacz. ”GP”, ”GPC”, prezesem Republiki Tomaszem Sakiewiczem, oraz Pawłem Piekarczykiem. 21 maja (środa), g. 17, Biblioteka Publiczna Plac Zamkowy 7, Środa Wielkopolska
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Cała Prawda o zamachu na Papieża Jana Pawła II. ZOBACZ!

Źródło: Fot. Arturo Mari

Fragment wspomnień prof. Gabriela Turowskiego znajdujących się w albumie pt. Zamach. Czyli jak zło w dobro się obróciło.

Znaki Opatrzności Bożej

 

Wierzymy i jesteśmy przekonani, że Opatrzność Boża naprawdę czuwa nad Ojcem Świętym. Na każdym kroku są tego widoczne znaki. Tak było i w czasie tamtych dramatycznych, majowych dni.

Jeep, jadąc zygzakami, by uniknąć ewentualnych dalszych kul, skręcił z Placu św. Piotra przez Bramę Dzwonów do Watykanu, gdzie Papieża przeniesiono natychmiast do będącej zawsze w pogotowiu karetki. Do polikliniki Gemelli Ojciec Święty przewieziony został nadzwyczaj szybko. Z opisów ks. prałata Stanisława Dziwisza oraz drugiego sekretarza, o. Johna Magee, wynika, że nie trwało to nawet 10 minut, mimo szczytu rzymskiego ruchu ulicznego. Trasę tę w różnych porach dnia pokonuje się nie szybciej niż w cią­gu 19-24 minut...

Ojciec Święty stwierdził później, że w drodze do szpitala był świadom, że nie został ugodzony śmiertelnie. Pan Bóg przekazał Mu, że nie umrze. W drodze do polikliniki modlił się cicho aktami strzelistymi, wzywając Matkę Najświętszą. Ojciec Święty był w wielkim bólu. W szpitalu stracił przytomność. Wówczas ks. Stanisław Dziwisz przed rozpoczęciem operacji udzielił Mu Sakramentu Namaszczenia Chorych na sali operacyjnej.

Z relacji naocznych świadków wiem, że choć karetka wioząca rannego Ojca Świętego dojechała w rekordowym tempie, niekiedy jadąc także pod prąd, nie obyło się bez niemiłych przygód; z niewiadomych przyczyn najpierw przestał działać tzw. kogut ze świetlnym sygnałem, a potem klakson. A przecież była to zupełnie nowa karetka! Dosłownie dzień wcześniej Ojciec Święty poświęcił ją w Watykanie...

Operacja trwała bardzo długo, przeciągała się, od godziny 17.55 do 23.25. Ciśnienie krwi gwałtownie spadało, a puls bardzo słabł. Potrzebna była też krew; poszukiwano dawców, co nie było takie łatwe, bowiem Ojciec Święty ma rzadką grupę krwi. Jak się później okazało, człowiek, od którego ją pobrano, był nosicielem wirusa cytomegalii, o czym oczywiście nikt nie mógł wiedzieć, bo wówczas nie było to wykrywalne. Podczas transfuzji krwi wirus został Ojcu Świętemu wszczepiony, co spowodowało późniejszą, bardzo ciężką chorobę wirusową, jeszcze groźniejszą niż rany postrzałowe. To był naprawdę pech. Organizm Ojca Świętego jednakże w cudowny sposób zniósł „zawirowania”, jakie panowały w obejściu operacyjnym.

Tymczasem na Placu św. Piotra licznie zgromadzeni wierni modlili się żarliwie w oczekiwaniu na wiadomości o Ojcu Świętym. Początkowo podano tylko, w komunikacie o godzinie 20.00, że Jan Paweł II został ranny od kuli zamachowca. Oświadczenie było względnie uspokajające. Na podium, gdzie stał fotel papieski, o. Kazimierz Przydatek ustawił obraz Matki Boskiej Częstochowskiej oraz bukiety białych i czerwonych kwiatów, przywiezione przez pielgrzymów z Polski. Przez sześć godzin zgromadzeni głośno modlili się z różańcami w rękach. Po północy podano przez megafon informacje z drugiego biuletynu lekarskiego, że: Ojciec Święty nie został ugodzony w żaden z żywotnych narządów, że operacja zakończyła się pomyślnie, a stan chorego jest zadowalający. Z tłumu dał się słyszeć głos: „Uratowała go Madonna”.

Przyleciałem do Watykanu w sobotę, 16 maja, w trzy dni po zamachu. Dzięki przychylności prefekta policji watykańskiej (poznałem go dobrze, gdy w roku 1980 i następnie w 1981 byłem zaproszony przez Ojca Świętego do uczestniczenia w Jego pierwszej Pielgrzymce Apostolskiej do Afryki oraz na Daleki Wschód) zostałem zawieziony do polikliniki Gemelli policyjnym samochodem, pokonując bez trudu wszelkie kordony. Gdy wszedłem do sali intensywnej opieki pooperacyjnej, zobaczyłem leżącego tam Ojca Świętego. Przyklęknąłem przy Jego łóżku. Ogarnęła mnie wielka żałość i współczucie na widok obolałego i cierpiącego Namiestnika Chrystusowego. Gdy mnie zobaczył, zaczął się ze mną żegnać... Powiedział, bym pozdrowił moją żonę Bożenę oraz wszystkich w Krakowie! Ponieważ miałem prawo mówienia do Niego „Wujku”, jako jeden z członków owej grupy, która spędzała z Nim przez lata wakacje i tworzyła „Wujkowe środowisko”, odparłem:

– Wujku, ja dopiero przyjechałem, będę tutaj przy Ojcu Świętym.

– To dobrze – odparł Jan Paweł II i usnął.

Od tego właśnie momen­tu rozpoczęła się moja posługa Ojcu Świętemu w Rzymie. Do końca nie bardzo rozumiałem, dlaczego tak się stało. Wiedziałem, że taka była wola Bożej Opatrzności. Zostałem w Rzymie, z krótkimi przerwami, przez trzy miesiące.

Na­stęp­ne­go dnia by­ła nie­dzie­la. W biu­le­ty­nie le­kar­skim po­da­no ofi­cjal­nie, że stan zdro­wia Papie­ża ule­ga stop­nio­wej po­pra­wie oraz że spę­dził w fo­te­lu pół go­dzi­ny. Cięż­ko cho­ry Oj­ciec Świę­ty nie chciał opu­ścić od­ma­wia­nej w każ­dą nie­dzie­lę w po­łu­dnie mo­dli­twy Anioł Pań­ski, któ­ra gro­ma­dzi­ła zwy­kle na Placu św. Pio­tra wiel­kie tłu­my wier­nych. Mi­mo ogrom­ne­go wy­czer­pa­nia, przy­go­to­wał spe­cjal­ny, krót­ki tekst, któ­ry z sa­li re­ani­ma­cyj­nej od­czy­tał do mi­kro­fo­nu sła­bym i drżą­cym gło­sem. Prze­ba­czył w nim za­ma­chow­co­wi. Sło­wa Oj­ca Świę­te­go zo­sta­ły wy­emi­to­wa­ne o dwu­na­stej w po­łu­dnie przez Ra­dio Wa­ty­kań­skie; wier­ni zgro­ma­dze­ni na Pla­cu św. Pio­tra wy­słu­cha­li ich z gło­śni­ków, a tak­że z ra­dia w ca­łych Wło­szech. Od tej pory oce­nia­li­śmy po­wrót do zdro­wia Oj­ca Świę­te­go po zmie­nia­ją­cym się gło­sie. Kie­dy w mia­rę upły­wu cza­su sta­wał się on sil­niej­szy, donośniej­szy – by­li­śmy pew­ni, że Papież czu­je się co­raz le­piej i wra­ca do zdro­wia.

W tę wła­śnie nie­dzie­lę od­by­wa­ło się we Wło­szech re­fe­ren­dum w kwe­stii abor­cji, w któ­rym więk­szość gło­su­ją­cych opo­wie­dzia­ła się za roz­sze­rze­niem pra­wa do prze­ry­wa­nia cią­ży. Był to ko­lej­ny ból, ko­lej­ny cios za­da­ny Oj­cu Świę­te­mu, za­an­ga­żo­wa­ne­mu w na­ucza­nie o świę­to­ści po­czę­te­go ży­cia.

W po­nie­dzia­łek, 18 ma­ja o 13.30, Oj­ciec Świę­ty zo­stał prze­nie­sio­ny z od­dzia­łu re­ani­ma­cji In­sty­tu­tu Ane­ste­zjo­lo­gii, któ­rym kie­ro­wał prof. Cor­ra­do Man­ni, na od­dział in­ter­ni­stycz­ny, na za­re­zer­wo­wa­ne tyl­ko dla „nie­co­dzien­ne­go pa­cjen­ta” 10. pię­tro. Wła­śnie te­go dnia przy­pa­da­ły 61. uro­dzi­ny Oj­ca Świę­te­go. W imie­niu wszyst­kich Je­go przy­ja­ciół ze „śro­do­wi­ska Wuj­ko­we­go” mia­łem za­szczyt do­ko­nać wpi­su do Księ­gi Ży­czeń na­szych naj­go­ręt­szych, z głę­bi ser­ca pły­ną­cych ży­czeń, wy­ra­zić na­szą wier­ność i od­da­nie.

 

Mo­je spo­tka­nia z Wuj­kiem

 

Z Księ­dzem Ka­ro­lem Woj­ty­łą spo­tka­łem się już w 1949 ro­ku, kie­dy to uczęsz­cza­łem na pro­wa­dzo­ne przez Nie­go se­mi­na­ria z za­kre­su ety­ki dla  członków Katolickiego Stowarzyszenia Mło­dzie­ży w Kra­ko­wie. Bę­dąc wi­ka­rym przy ko­ście­le św. Flo­ria­na, wi­dy­wał mnie i mo­ją na­rze­czo­ną (obec­nie żo­nę), gdy mo­dli­li­śmy się z jed­ne­go msza­łu. Zo­sta­li­śmy włą­cze­ni za po­śred­nic­twem Da­nu­ty Ple­bań­czyk i Jur­ka Cie­siel­skie­go w krąg bli­skich zna­jo­mych księ­dza Ka­ro­la Woj­ty­ły. Przez wie­le lat wy­wie­rał na nas wiel­ki, głę­bo­ki wpływ. Pro­wa­dził z na­mi roz­mo­wy, tak­że fi­lo­zo­ficz­ne. Wraz z żo­ną oraz za­przy­jaź­nio­nym mał­żeń­stwem Cie­siel­skich uczest­ni­czy­li­śmy raz w mie­sią­cu w roz­wa­ża­niach na te­ma­ty mał­żeń­skie. Dla nas by­ły one dro­go­wska­zem, a in­spi­ra­cją dla Je­go prze­my­śleń – dusz­pa­ster­skich i fi­lo­zo­ficz­nych. W „Za­pi­sie dro­gi...”, czy­li we wspo­mnie­niach o nie­zna­nym dusz­pa­ster­stwie księ­dza Ka­ro­la Woj­ty­ły (Wyd. św. Sta­ni­sła­wa BM, Kra­ków 1999), przed­sta­wio­no w re­la­cjach 65 osób dzie­je „ma­łe­go ko­ścio­ła” zgru­po­wa­ne­go wo­kół Pa­ste­rza – na­sze­go Wuj­ka.

„Wu­jek” był jed­nym z nas, ale jed­no­cze­śnie był też na­szym dusz­pa­ste­rzem. On od­pro­wa­dzał na­szych ro­dzi­ców na cmen­tarz, da­wał ślu­by i chrzcił na­sze dzie­ci. Gdy ob­cho­dzi­li­śmy z Bo­że­ną w 1977 r. 25le­cie mał­żeń­stwa w gro­nie „śro­do­wi­ska”, od­pra­wił uro­czy­stą Mszę świę­tą wraz z od­no­wie­niem przez nas przy­rze­cze­nia mał­żeń­skie­go.

Z dr. Mie­czy­sła­wem Wi­słoc­kim dba­li­śmy o Je­go zdro­wie. Nie by­ło wiel­kiej po­trze­by, bo spe­cjal­nie na nic nie na­rze­kał. „Mię­dzy Miet­kiem i Ga­pą czu­łem się jak mię­dzy dwo­ma ło­tra­mi” – żar­tował z te­go na­sze­go czu­wa­nia nad Je­go zdro­wiem.

28 wrze­śnia 1978 r. pod­czas spo­tka­nia u nas, gdy ob­cho­dzi­li­śmy 20le­cie otrzy­ma­nia przez Wuj­ka sa­kry bi­sku­piej, dzię­ko­wał nam wszyst­kim za wspól­nie spę­dza­ny czas, ka­ja­ko­wa­nie w ostat­nim ro­ku na Ru­rzy­cy i je­zio­rze Kręp­sko, a tak­że wspa­nia­łe pie­sze wy­ciecz­ki. W tym cza­sie umie­rał pa­pież Jan Pa­weł I. Owo ostat­nie spo­tka­nie z Kar­dy­na­łem utkwi­ło nam wszyst­kim bar­dzo głę­bo­ko w pa­mię­ci.

„Le­czę”, ale nie je­stem le­ka­rzem sen­su stric­to. Dwu­krot­nie star­to­wa­łem na me­dy­cy­nę i choć za każ­dym ra­zem po­myśl­nie zda­łem eg­za­mi­ny, nie przy­ję­to mnie na te stu­dia. Za­de­cy­do­wa­ła o tym mo­ja prze­szłość oku­pa­cyj­na i po­wo­jen­na. Dzia­ła­łem czyn­nie i z wiel­kim za­an­ga­żo­wa­niem w praw­dzi­wym har­cer­stwie, a to bar­dzo nie po­do­ba­ło się ów­cze­snym służ­bom bez­pie­czeń­stwa. Unie­moż­li­wio­no mi zo­sta­nie le­ka­rzem. Skoń­czy­łem za to, i to za­le­d­wie w cią­gu czte­rech lat, dwa in­ne fa­kul­te­ty – che­micz­ny i bio­lo­gicz­ny. Od ra­zu po stu­diach pra­co­wa­łem w służ­bie zdro­wia. Dok­to­ry­zo­wa­łem się z bak­te­rio­lo­gii, ha­bi­li­to­wa­łem rów­nież z mi­kro­bio­lo­gii, a na­stęp­nie – jak się po la­tach oka­za­ło – ko­niecz­na by­ła mo­ja spe­cja­li­stycz­na edu­ka­cja w za­kre­sie krwio­lecz­nic­twa i se­ro­lo­gii gru­po­wej krwi oraz im­mu­no­lo­gii kli­nicz­nej. Ja­ko teo­re­tyk me­dy­cy­ny pra­co­wa­łem przez 22 la­ta na chi­rur­gii w III Kli­ni­ce Chi­rur­gicz­nej Aka­de­mii Me­dycz­nej w Kra­ko­wie, a także pro­wa­dziłem La­bo­ra­to­rium Im­mu­no­lo­gii Trans­plan­to­lo­gicz­nej. Słu­ży­łem le­ka­rzom swo­ją ra­dą i po­mo­cą w przed­ope­ra­cyj­nym oraz po­ope­ra­cyj­nym pro­wa­dze­niu cho­rych. Na­pi­sa­łem po­nad 250 prac na­uko­wych, uczest­ni­czyłem w pracach nad licz­nymi pa­ten­tami z za­kre­su bio­tech­no­lo­gii. Mia­łem też wy­kła­dy dla stu­den­tów V ro­ku me­dy­cy­ny z za­kre­su prze­bie­gu pro­ce­su po­ope­ra­cyj­ne­go i trans­plan­to­lo­gii tka­nek i na­rzą­dów.

Tak więc przez wszyst­kie te la­ta przy­go­to­wy­wa­ny by­łem fa­cho­wo do te­go, by 19 ma­ja 1981 roku zna­leźć się w ze­spo­le ma­ją­cym po­móc w le­cze­niu po­ope­ra­cyj­nym Oj­ca Świę­te­go. Gdy­bym został przyjęty na medycynę i został lekarzem, nie znalazłbym się na pewno w tym gremium.

Usunięto obraz.

swiato-podglad.pl

Wiadomości

Sasin i Łukaszewicz z klasą kończą spór z Hołownią przed sądem

Fornal oficjalnie opuszcza Jastrzębski Węgiel. Wiemy, gdzie zagra w przyszłym sezonie

Afera w sprawie gospodarowania odpadami. Zatrzymania w czterech województwach

W Internecie o Trzaskowskim: "Ten nerwowy, słaby człowiek miałby być prezydentem Polski?"

Gronkiewicz-Waltz nie wierzy w zwycięstwo Trzaskowskiego?!

Bogdan Święczkowski: trwa ustrojowy zamach stanu

Suski: Trzaskowski jest finansowany przez deweloperów. Politycy komentują aferę mieszkaniową

Cztery lata więził i znęcał się nad kobietą. Teraz stanie przed sądem

Jakubiak w Radio Republika: Jeśli Trzaskowski wygra, to nie będzie Polski

Afera mieszkaniowa. Kaleta i Śliwka o eksmisji sześciolatka i decyzjach Trzaskowskiego

Reginia-Zacharski: „Trzech kandydatów koalicji, ale skuteczność bliska zeru”

Skandal! We wrocławskiej podstawówce kazano dzieciom przebrać się za odmienną płeć

Hołownia wprowadza w błąd wyborców? Sachajko interweniuje ws. znaku Polski Walczącej

Suski: „Telewizja publiczna w likwidacji upadła całkowicie”

Były naczelnik zatrzymany. Śledczy badają powiązania z aferą śmieciową

Najnowsze

Sasin i Łukaszewicz z klasą kończą spór z Hołownią przed sądem

Gronkiewicz-Waltz nie wierzy w zwycięstwo Trzaskowskiego?!

Bogdan Święczkowski: trwa ustrojowy zamach stanu

Suski: Trzaskowski jest finansowany przez deweloperów. Politycy komentują aferę mieszkaniową

Cztery lata więził i znęcał się nad kobietą. Teraz stanie przed sądem

Fornal oficjalnie opuszcza Jastrzębski Węgiel. Wiemy, gdzie zagra w przyszłym sezonie

Afera w sprawie gospodarowania odpadami. Zatrzymania w czterech województwach

W Internecie o Trzaskowskim: "Ten nerwowy, słaby człowiek miałby być prezydentem Polski?"