CBŚP zatrzymało mężczyznę poszukiwanego czterema listami gończymi

Funkcjonariusze krakowskiego CBŚP i Komendy Powiatowej w Wieliczce zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznych ilości środków odurzających. W mieszkaniu znaleziono marihuanę, amfetaminę oraz 6 jednostek broni i amunicję.
Piotr W. ukrywał się przed organami ścigania od 2013 roku. Policjanci ustalili że 30-letni mężczyzna może być zamieszany w przestępstwa narkotykowe. Po szczegółowej analizie wszystkich dotyczących sprawy informacji udało się ustalić miejsce przebywania podejrzanego. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czterech listów gończych wystawionych przez Sąd Rejonowy w Wieliczce. Był ścigany m.in. za kradzież z włamaniem oraz przestępstwa narkotykowe.
Policjanci z CBŚP i KPP w Wieliczce, przy wsparciu funkcjonariuszy pododdziału antyterrorystycznego w Krakowie przygotowali akcję, a następnie zatrzymali 30-latka. Podczas przeszukania domu, w którym ukrywał się poszukiwany, policjanci znaleźli prawie 1,3 kg marihuany, niemal 400 gramów amfetaminy, 4 rewolwery, 2 pistolety, 29 sztuk amunicji oraz przyrządy służące do porcjowania narkotyków oraz urządzenia do uprawy konopi.
Prokuratura, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, postawiła zatrzymanemu zarzuty związane z posiadaniem znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, w celu wprowadzenia ich do obrotu oraz posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia.
Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty, na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Zatrzymanemu grozić może kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. Śledczy ustalają okoliczności prowadzonej sprawy oraz sprawdzają skąd pochodziła zabezpieczona broń.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie zwodził, nie uchylał się od odpowiedzialności
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie zwodził, nie uchylał się od odpowiedzialności