W nocy z soboty na niedzielę w centrum Bytomia znaleziono zwłoki 30-letniego mężczyzny. Ciało zostało znalezione przez przypadkowego przechodnia. Policja ustala okoliczności śmierci.
Przypadkowy przechodzień przechodząc tuż po północy przez Plac Akademicki w Bytomiu zauważył leżące ciało. Natychmiast zadzwonił na policję, która przyjechała na miejsce i podjęła próbę reanimacji wraz z ratownikami medycznymi.
Jak podają policjanci zmarły miał około 30 lat. Nie chcą jednak podawać szczegółów zdarzenia.
"Prowadzone są w tej chwili czynności wyjaśniające, które mają na celu wyjaśnić przyczynę śmierci mężczyzny. Nie wykluczamy, że mogło również dojść do samobójstwa. Bierzemy wszystko pod uwagę" - powiedziała st. asp. Anna Lenkiewicz, oficer prasowy KMP w Bytomiu.