Rolą snajpera jest ochrona własnych żołnierzy, podczas działań antyterrorystycznych mają chronić życie niewinnych ludzi. Pokazane przez reżysera „Snajpera” wykonywanie misji wygląda w rzeczywistości tak, jak zostało ujęte w filmie – mówił na antenie TV Republika anonimowy snajper, szef szkolenia GROM GROUP.
Clint Eastwood wyreżyserował film o legendarnym amerykańskim snajperze Chrisie Kyle'u. „Snajper” szybko stał się kinowym hitem, znalazł się również wśród najlepszych filmów nominowanych do Oskara. Ostatecznie otrzymał statuetkę za najlepszy montaż dźwięku.
Na antenie Telewizji Republika były snajper JW 2305, szef szkolenia GROM GROUP, który służył niemal 15 lat, mówił o przełożeniu scenariusza na realia pracy wojskowego snajpera.
– Moi koledzy z misji w Iraku czy Afganistanie w 90 procentach potwierdzają to, co było widać w tym filmie – podkreślał.
„Bez patriotyzmu niemożliwa byłaby obrona ojczyzny”
Zapewniał, że choć Polacy nie mają skłonności do nieustannego eksponowania swojego patriotyzmu, to nie ma wątpliwości, co do tego, że wszyscy, którzy służą ojczyźnie, kochają swój kraj.
– Myślę, że ostentacyjne pokazywanie patriotyzmu w USA jest czymś, co u nas nie jest jeszcze tak popularne. Ale wszyscy, którzy zajmują się u nas obroną kraju, mają w sobie patriotyzm, bo bez niego nie da się tego robić – stwierdził.
Podkreślił, że na zdjęciach z pogrzebu Chrisa Kyle'a widoczny był polski akcent.
– Na zdjęciach z pogrzebu snajpera jest wieniec od nas, od GROMU – mówił. – Ten polski akcent mu się należał – dodał.
„Szkolenie snajpera nigdy się nie kończy”
Były snajper GROM-u opowiadał również, jak wygląda szkolenie przygotowujące do tego niezwykle trudnego zadania.
– Snajper to operator, to człowiek, który przeszedł całe szkolenie szturmowe, które zajmuje do 2,5 roku i został wytypowany do szkolenia snajperskiego – tłumaczył. – Szkolenie snajperskie zawiera od dwóch do trzech etapów, ale tak naprawdę szkolenie snajpera nigdy się nie kończy – dodał.
Zaznaczył, że osoba typowana na snajpera powinna spełniać cały szereg cech, w tym: „posiadać odporność psychiczną, umiejętność zapamiętywania, orientację w przestrzeni, w terenie, możliwość podejmowania szybkich decyzji”. – Selekcja to początkowy etap, który warunkuje dostanie się do jednostki, do 20 proc. uczestników przechodzi taką selekcję, ale to dopiero pierwszy mały krok – zapewnił.