Przejdź do treści
21:45 Prezydent Karol Nawrocki podkreślił w sobotę, że jego celem nie jest obalanie rządu, ale zaganianie rządu do pracy. Jak zaznaczył, działa na podstawie obowiązującego prawa i jest strażnikiem konstytucji
20:55 Watykan: trwają zdjęcia do dokumentu poświęconego odkryciu grobu św. Piotra. Projekt realizują Vatican Media, Fabryka św. Piotra oraz AF Films. Premiera zaplanowana jest na 2026 rok, w 400. rocznicę poświęcenia obecnej Bazyliki św. Piotra
19:56 W poniedziałek w Londynie odbędzie się nadzwyczajne spotkanie przywódców Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji oraz Ukrainy. Rozmowy mają dotyczyć zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę. W szczycie zabraknie przedstawicieli Polski
19:10 Ewakuacja centrum sterowania ruchem kolejowym w Opolu. W sobotę w budynku centrum sterowania ruchem pojawił się dym. Ewakuowano wszystkich pracowników
17:50 W środę, 17 grudnia w Sejmie odbędzie się głosowanie nad wetem prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy łańcuchowej - zapowiedział w sobotę marszałek Sejmu
16:40 W Pałacu Prezydenckim stanęła wyjątkowa, ludowa choinka przygotowana przez Pierwszą Damę Martę Nawrocką oraz uczniów z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zakopanem. Dekorowanie odbywało się w Sieni Wielkiej Pałacu Prezydenckiego
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie z Antonim Macierewiczem, 7 grudnia, godz.17:00, Aula Solidarności, ul. Łódzka 8/12, Częstochowa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Dzierżoniów zaprasza na spotkanie z wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, Elżbietą Witek i senatorem Aleksandrem Szwedem, 7 grudnia, godz. 18.00, ul. Sportowa 1 (sala bankietowa), Bielawa
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Busko-Zdrój zaprasza na spotkanie z wiceprezesami PiS Beatą Szydło i Anną Krupką 8 grudnia o godz. 16:30 w pensjonacie Sanato przy ul. 1 Maja 29 w Busku-Zdroju
Wydarzenie 9 grudnia, godz. 18:00 w Hotelu Koronnym, przy ul. Koszary 7 w Zamościu, odbędzie się otwarte sportkanie z Robertem Bąkiewiczem (Ruch Obrony Granic) i posłem Januszem Kowalskim
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Piotrków Trybunalski zaprasza na spotkanie z prezydentem Stalowej Woli Lucjuszem Nadbereżnym oraz prezydentem Chełma Jakubem Banaszkiem 9 grudnia o godz. 17:30 w sali dolnego kościoła NSJ przy ul. Armii Krajowej 19
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zielonej Górze i poseł PiS Jerzy Materna zapraszają 11 grudnia o godz. 12:00 do biura poselskiego przy ul. Ciesielskiej 10 na projekcję filmu „Solidarni w więzieniu” autorstwa Marii i Andrzeja Perlaków
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Garwolinie oraz starosta powiatu garwolińskiego zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem 12 grudnia o godz. 17:00 w Starostwie Powiatowym przy ul. Mazowieckiej 26 w Garwolinie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Gorzowie Wlkp. zaprasza na spotkanie z posłami PiS Dariuszem Mateckim i Mariuszem Goskiem, 12 grudnia, godz. 17:00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna ul. Sikorskiego 107, Gorzów Wlkp.
Wydarzenie Klub Gazety Polskie Łochów zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym "GP", "GPC", prezesem TV Republika Tomaszem Sakiewiczem - 10.12 (środa), godz. 18:00, sala konferencyjna dworca w Łochowie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Głogów zaprasza na projekcję filmu "Solidarni w więzieniu" połączone ze spotkaniem autorskim z Marią i Andrzejem Perlak, 12 grudnia, godz. 17.00, Sala Przy Kościele Św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23, Głogów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Warszawa oraz Ruch Obrony Granic zapraszają – wraz z Adamem Borowskim – na protest "Stop Totalitaryzmom" 13 grudnia o godz. 15:00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przy Al. Ujazdowskich 1/3 w Warszawie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Brzozów zaprasza na uczczenie Ofiar Stanu Wojennego 13 grudnia o godz. 18:00 w Bazylice Mniejszej pw. Przemienienia Pańskiego w Brzozowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Byłam członkiem komisji wyborczej

Źródło: Telewizja Republika

Jest 5.55 rano, niedziela 16 listopada 2014 r., spotykamy się w umówionym miejscu, żeby rozpocząć przygotowania do otwarcia lokalu wyborczego. Wszyscy w znakomitych humorach, z lekką złośliwością ciesząc się, że trafiliśmy do malutkiego obwodu i szybko uporamy się z przeliczeniem głosów, podczas gdy w wielu miejscach zapewne potrwa to do nocy.

Około 6.15 cała nasza siódemka, lekko zaspana, rozkleja przywiezione przez Straż Miejską ulotki informacyjne, stempluje przeliczone już karty do głosowania i przygotowuje urnę. I oto pojawia się pierwszy problem… Próbuję wytłumaczyć pozostałym członkom komisji, że należy zakleić wlot do urny wyborczej, żeby, do godz. 7.00, nikt przypadkiem nie miał do niej dostępu. Do momentu rozpoczęcia głosowania siedzimy w innym pokoju, niż ten przeznaczony dla wyborców, nie mamy więc kontroli nad tym, co tam się dzieje. Napotykam na opór większości: „po co?” – pytają, „przecież nikt tam nie wejdzie” – tłumaczą, jakby naklejenie kawałka papieru i postawienie kilku pieczątek było zadaniem nad wyraz trudnym. Mój upór skutkuje, urna zostaje zaklejona, a moje sumienie uspokojone.

O 7.00 dzielimy się na dwie grupy, ponieważ nie ma sensu, w tak małej komisji, żeby każdy z nas siedział tam cały dzień. Zostają cztery osoby, ja wraz z pozostałymi dwoma członkami komisji udajemy się do domu, żeby o 14.00 ponownie pojawić się w lokalu wyborczym.

Przeliczamy niewydane karty. Ich liczba mnie niepokoi...

Gdy o 13.50 przybywam na miejsce zastaję komisję w świetnych humorach, żartują, śmieją się, popijają kawę. Informują mnie, że głosowanie przebiega spokojnie, a do momentu mojego przyjścia zagłosowały 22 osoby. Tak mała ilość nie jest zaskakująca, biorąc pod uwagę fakt, że uprawnionych do głosowania jest zaledwie 67 wyborców. Przejmuję pałeczkę i zasiadam za stolikiem, na którym leżą spokojnie cztery stosiki kart. Pozostałe godziny mijają leniwie, w głosowaniu bierze udział jeszcze 19 osób i o 21.00, już w pełnym składzie, zamykamy lokal wyborczy.

Moje prośby o pokazanie nieważnych głosów spotykają się z niechęcią

Najpierw przeliczamy niewydane karty. Ich liczba mnie niepokoi, ponieważ wydaje mi się, że z jednej kupki ubyło ich za dużo, ale pozostali, w tym przewodnicząca, zdają się tym nie przejmować i, nie reagując na moje wątpliwości, rozpoczynają wyścig. Tak, można to nazwać wyścigiem, bo wyraźnie zależało im, żeby uporać się z zadaniem szybciej niż pozostałe komisje. W biegu rozkładamy głosy, a moje prośby o pokazanie mi tych nieważnych, żebym mogła również je zweryfikować, spotykają się z niechęcią, jakbym traciła czas na nieistotne kwestie. Przewodnicząca szybko wypełnia papierowy protokół i wraz z obsługą informatyczną siada do komputera.

Czekamy, czekamy, czekamy...

Jest 21.30, wszyscy cierpliwie czekamy, aż uda się zakończyć wypełnianie protokołów elektronicznych. Czekamy, czekamy… System myśli, zawiesza się, nie pozwala na wydrukowanie, prosi o ponowne podanie elektronicznego podpisu, po czym odrzuca go. Po wielu próbach, około 23.00, udaje się wysłać protokoły. Przewodnicząca i jej zastępca jadą do urzędu, żeby zdać karty niezbędne materiały, my cierpliwie czekamy na miejscu, aż dadzą nam znać, że możemy się rozejść.

Nie wiem, co by było, gdyby zabrakło mnie w tej komisji

Niestety, protokoły są źle wypełnione i musimy ponownie wykonać całą pracę. Okazuje się, że jedna z osób w komisji pomyłkowo wydała o 7 kart do głosowania za dużo. Moim naturalnym odruchem jest, aby zgłosić to do odpowiednich organów i zapytać o procedurę. Jednak tylko ja mam taki odruch. Pozostali chcą kombinować, myślą, co zrobić, żeby oszczędzić sobie nieprzyjemności. Stanowczo protestuję, mówiąc, że nie podpiszę się pod sfałszowanym protokołem i tym samym zmuszam ich do prawidłowych działań. Nie wiem, co by było, gdyby zabrakło mnie w tej komisji…

W tym miejscu zaczyna się horror wszystkich komisji wyborczych w kraju. Lekko po północy system w ogóle nie chce już współpracować. Odrzuca wpisywane treści, nie pozwala na wydrukowanie protokołów. Do nikogo decyzyjnego nie można się dodzwonić, nikt nie potrafi nam pomóc, bo wszyscy tkwią w takim samym impasie.

Wydrukować trzeba cztery protokoły, nam udaje się to tylko z trzema, jeden, wypełniony ręcznie, około 1.00  wieziemy do urzędu. Tam każą nam czekać. U nich system również nie działa. Z wyrozumiałością dla urzędników, którzy w niczym nie zawinili, siadamy na krzesłach w korytarzu i cierpliwie czekamy na rozwiązanie.

"PKW nie przyzna się, bo wówczas by się skompromitowała"

„Komisja nie może się rozejść dopóki nie zakończy pracy. Państwo oddali część protokołów w formie papierowej, a to dla PKW jest jedynie brudnopis” – informuje nas koordynator wyborów w moim mieście, po trzech godzinach spędzonych na korytarzowym krześle. „Nie wiem, kiedy system zadziała” – stwierdza. Pytam ją zatem: „Przecież w przypadku awarii sytemu mieliśmy przejść na licznie ręczne?  Takie zapowiedzi powstały przed wyborami”. Odpowiedź: „Tak, ale tylko w przypadku, kiedy PKW przyzna, że system nie działa, a do tej pory tego oficjalnie nie zrobiła… I nie zrobi, bo wówczas skompromitowałaby się” – słyszę od urzędniczki.  Bardzo zmęczeni patrzymy na zegarki. Jest 4.00 nad ranem. Za nami tworzy się kolejka, ponieważ pozostałe komisje również chcą uzyskać jakieś wskazówki, zdać prawidłowo wypełnione protokoły z dawno już przeliczonymi głosami…

„Pani X śpi i nie życzy sobie, żeby ją budzić przed 6.30”

O 5.00 podchodzę do urzędniczki, z którą rozmawiałam wcześniej i proponuję, żeby członkowie naszej komisji poczekali, aż system zadziała już w domach. Można nas telefonicznie zwołać, żeby uzyskać podpis. Wszystko (karty, głosy i inne materiały) zdaliśmy już wcześniej w urzędzie, jedyne, czego zabrakło to podpisy pod jednym protokołem, który wisiał w zawieszeniu i nikt nie potrafił powiedzieć, kiedy się odwiesi. Urzędniczka informuje mnie, że „to niemożliwe”.

Po wielu prośbach, około 5.30 w końcu zgadza się zadzwonić do głównodowodzącej na całe województwo i poprosić ją o decyzję w naszej sprawie. Dzwoni na komórkę raz, siedem razy, dziesięć razy – nic, żadnego odzewu. Dzwoni do jej asystenta: „Pani X śpi i nie życzy sobie, żeby ją budzić przed 6.30” – słyszy w słuchawce. Jedyne słowo, które nasuwa mi się na myśl to „SKANDAL!”. System się wali, urzędnicy zmagają się z rozzłoszczonymi członkami komisji, którzy są już na nogach 24 godziny, bez odpoczynku, a Szanowna Pani sobie smacznie śpi, mając w poważaniu swoje obowiązki.   

Bo, co to za państwo, które nie potrafi nawet przeprowadzić wyborów?

Siedzimy na krzesłach w urzędzie. Jest 7.30 rano, dzieci dziarsko maszerują do szkół, mieszkańcy miasta do pracy. Podchodzi do nas zadowolony pan informatyk i mówi, że system się „już” odwiesił i możemy podpisać protokół.

Nasza komisja miała do przeliczenia 41 głosów. Zakończyliśmy swoją pracę o 21.30. Gdyby wszystko funkcjonowało normalnie bylibyśmy w domach najpóźniej o 22.30. Gdy wychodziliśmy z urzędu o 8.00 rano, jednogłośnie stwierdziliśmy, że to nasza ostatnia przygoda w komisji wyborczej.  Nikt z nas nie miał też wątpliwości, że przeżyliśmy jedną z największych kompromitacji naszego państwa. Bo, co to za państwo, które nie potrafi nawet przeprowadzić wyborów?

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Mikołajkowa konferencja pod biurem poseł Gapińskiej. "Rózgi poszły w ruch"

Patryk Jaki: Zbigniew Ziobro nie powinien brać udziału w ustawce tej bandy fryzjera

Michał Wiśniewski ostro o Eurowizji 2026. „Wojna jest prawdziwa” – popiera bojkot czterech państw

Dom w Wyrykach nadal nie odbudowany, choć minister obiecywał...

Redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz zabiera głos w sprawie sylwestra Republiki

Wyróżnienie dla przewodniczącego Solidarności

Przeszukanie ABW w sprawie Profeto. Świadek dostał zawału serca!

Każdy dzień przybliża Wojsko Polskie do przylotu myśliwców F-35 do naszego kraju

Bosak przestrzega przed dezinformacją rzecznika rządu ws. ustawy o kryptowalutach

Małgorzata Rozenek już w świątecznym nastroju! Tak wystroiła swoją willę

"Tusk nie rozumie lub nie ogarnia", czyli kryptowalut ciąg dalszy

Merz pod ścianą. Niemiecka prasa opisuje konflikty w CDU: „Zmierzch kanclerza”

Żurek złamał prawo po tajnym posiedzeniu Sejmu?

Profeto: ABW wciąż szuka dowodów. Przeszukanie zakończyło się zawałem serca

Poboży: Tusk obrał ostry kurs na walkę z prezydentem Nawrockim

Najnowsze

Mikołajkowa konferencja pod biurem poseł Gapińskiej. "Rózgi poszły w ruch"

Sakiewicz komentuje przygotowania do sylwestra Republiki

Redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz zabiera głos w sprawie sylwestra Republiki

Wyróżnienie dla przewodniczącego Solidarności

Przeszukanie ABW w sprawie Profeto. Świadek dostał zawału serca!

Każdy dzień przybliża Wojsko Polskie do przylotu myśliwców F-35 do naszego kraju

Patryk Jaki: Zbigniew Ziobro nie powinien brać udziału w ustawce tej bandy fryzjera

Michał Wiśniewski ostro o Eurowizji 2026. „Wojna jest prawdziwa” – popiera bojkot czterech państw

Dom w Wyrykach nadal nie odbudowany, choć minister obiecywał...