Wielka afera w niewielkiej gminie, problem jednak palący. Mieszkańcy Błaszek i kilku okolicznych wsi w województwie łódzkim ogrzewający swoje domostwa piecami na węgiel zawierzyli lokalnym władzom i zapłacili za opał, którego samorząd im nie dostarczył. Teraz szef urzędu Piotr Świderski reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe szuka winnych, próbując obarczyć odpowiedzialnością wszystkich tylko nie siebie.
Z informacji, do których dotarł portal tvrepublika.pl, wynika, że gmina Błaszki pobrała od zainteresowanych stron należną opłatę i obiecała dostarczyć transport w wyznaczonym terminie. Okazało się jednak, że przewiezienie kilkuset ton surowca przekroczyło możliwości organizacyjne urzędu zarządzanego przez Burmistrza Świderskiego.
Oznacza to, że w prawie pół tysiąca domów przez całe święta wiać będzie chłodem, a tysiące rodzin zmuszonych będzie do ogrzewania się, czym popadnie. Rodzą się też pytania, co po świętach i w późniejszym terminie.
Tymczasem Piotr Świderski, zamiast zakasać rękawy i spróbować realnie pomóc mieszkańcom gminy, zakasał je, ale do pisania skarg i wniosków, mówi nam jeden z pracowników chcących zachować anonimowość.
"List otwarty wysłał nawet do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego", mówi. Dokumenty poszły też do wojewody łódzkiego. Polityk nie omieszkał, uderzyć w Polską Grupę Górniczą przekazując do Ministerstwa Aktywów Państwowych swoją dezaprobatę wobec rzekomych zaniedbań. Sprawę opisała Wirtualna Polska, tyle że przeinaczając fakty. PGG wydało więc oświadczenie.
"W związku z artykułem w portalu wp.pl informujemy, że gmina Błaszki odbiera węgiel samodzielnie, zgodnie z zawartą umową. Do tej pory odebrała ok. 60 proc. z zakontraktowanych 1026 ton węgla, mimo że Polska Grupa Górnicza S.A. wielokrotnie apelowała do gmin o przyspieszenie odbiorów, m.in. w soboty, gdy kopalnie pracowały.
Gmina #Błaszki odbiera węgiel samodzielnie, zgodnie z zawartą umową. Dotąd odebrała ok. 60 proc. z zakontraktowanych 1026 ton węgla, mimo wielokrotnych apeli @PGG_SA ⚒️ o przyspieszenie odbiorów, np. w soboty, gdy pracowały kopalnie. @MAPGOVPL
— Polska Grupa Górnicza S.A. (@PGG_SA) December 23, 2022
1/3
➡️https://t.co/J4NCRgDhiG pic.twitter.com/jv7LtbD7d9
Nieprawdziwe jest więc stwierdzenie, że PGG S.A. nie zrealizowała dostaw, skoro gmina nie odebrała zagwarantowanego dla mieszkańców węgla. Dodatkowo PGG S.A. nie może brać odpowiedzialności za fakt, iż gmina pobrała opłaty od większej ilości mieszkańców, niż miała zagwarantowanego węgla.
Jednocześnie deklarujemy wszelką pomoc dla mieszkańców gminy Błaszki związaną z zaopatrzeniem w węgiel. Do końca bieżącego roku umożliwimy gminie odbiór dodatkowych ilości węgla, które nie zostały zakontraktowane w umowie, tak aby zaopatrzyć mieszkańców w opał."
A co z pomocą od gminy Błaszki? Urzędnicy nabrali wody w usta i już zaczęli święta. Magistrat będzie zamknięty do wtorku.