Brudziński odniósł się do wpisu, który zamieścił na Twitterze Donald Tusk po przemówieniu premier Beaty Szydło w obozie zagłady Auschwitz, gdzie szefowa rządu powiedziała, że „Auschwitz to w dzisiejszych niespokojnych czasach wielka lekcja tego, że trzeba uczynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli”.

Tusk na Twitterze napisał „Takie słowa w takim miejscu nigdy nie powinny paść z ust polskiego premiera”.

- Donald Tusk, który dzisiaj w mojej opinii, szczególnie po tych słowach w odniesieniu do premier polskiego rządu, jest takim niemieckim popychlem, który zareagował tak nerwowo i alergicznie na te słowa – powiedział w programie „Woronicza 17” Joachim Brudziński.

- Na potrzebę walki totalnej z rządem PiS, Donald Tusk i jego akolici zostawieni w kraju próbują wywołać burzę, również w wymiarze międzynarodowym, bo Auschwitz jest czymś w przestrzeni międzynarodowej, czymś ważnym i istotnym. Pytanie, gdzie jest granica szaleństwa – dodał Brudziński odnosząc się do medialnej nagonki na premier Szydło.