"Gazeta Wyborcza" już zaczyna przebierać nogami. Oto posłowie Kukiz"15 chcą by dostęp do broni palnej miał każdy obywatel na żądanie. Co ciekawe, projekt ustawy już zaopiniowała pozytywnie sejmowa komisja ustawodawcza. A środowiska lewicowe już zaczynają atak.
Projekt ustawy autorstwa posłów Kukiz'15 powstał już rok temu. Zakłada on, że dostęp do broni mieliby wszyscy bez wymaganych dotychczas badań psychologicznych i wywiadu środowiskowego, przeprowadzanego przez policję. Wystarczyłoby zaświadczenie od lekarza rodzinnego. Pozwoleń nie będzie wydawać już policja, lecz urzędnicy starosty lub prezydenta miasta.
"GW" zapytała nawet generała Romana Polko, którego ostatnie wypowiedzi (zwłaszcza atakujące obecny MON) można włożyć do worka z napisem: absurdalne, co sądzi o pomyśle: - Polska stanie się Dzikim Zachodem - mówi dziennikowi.
Posłowie Kukiz'15 twierdzą, że "broń jest prawem przyrodzonym człowieka", oraz że "to państwo musi udowodnić, że ktoś nie może broni posiadać" a testy psychologiczne tylko "nabijają kieszenie specjalistów".
Na pewno trzeba rozmawiać o zmianie prawa do posiadania broni. Ale prowadzenie awantury jak chce "GW" na pewno nie powinno być brane pod uwagę.