Dzisiaj jako nauczyciel, parlamentarzystka i osoba odpowiedzialna jestem przede wszystkim zainteresowana tym, aby maturzyści zdali egzaminy. Cieszę się z takiego obrotu spraw – mówiła na antenie Telewizji Republika Joanna Borowiak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zakończył się pierwszy etap wojny, którą Związek Nauczycielstwa Polskiego wypowiedział polskiemu rządowi, biorąc przy okazji uczniów na zakładników. Wczoraj Sławomir Broniarz poinformował, że nauczyciele strajk zawieszają, ale nie kończą. Co ciekawe, protest ma zostać przerwany dopiero jutro (w sobotę!) o godz. 6 rano. Jednocześnie związkowcy zapowiedzieli, że na początku przyszłego roku szkolnego nauczyciele znowu mogą „odejść od tablic”.
– Eskalacją tego protestu byłam bardzo zaskoczona. NSZZ Solidarność podpisała porozumienie z rządem na pewnym etapie i spotkało się to z krytykom innych związków i przedstawicieli opozycji, którzy wykorzystywali ten protest politycznie i do tego nie mam wątpliwości– mówiła nam poseł Borowiak.
– Nauczyciele po tym proteście otrzymali również więcej. Takiej podwyżki, jak teraz nie pamiętam wcześniej. Natomiast pamiętam, jak się pracowało za czasów minister Rostkowskiej, która powiedziała wyraźnie, że pieniędzy nie ma i nie będzie – podkreśliła.
Senat zaakceptował bez poprawek nowelizację ustaw o systemie oświaty i Prawo oświatowe, dotyczącą klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur. Zgodnie z nią, jeśli rada pedagogiczna nie przeprowadzi klasyfikacji i promocji, zrobi to dyrektor lub nauczyciel wyznaczony przez organ prowadzący.
– Jest to dobra decyzja, która uwzględnia dobro uczniów. Dzisiaj jako nauczyciel, parlamentarzystka i osoba odpowiedzialna jestem przede wszystkim zainteresowana tym, aby maturzyści zdali egzaminy. Cieszę się z takiego obrotu sprawy. Wczoraj przyjęliśmy nowelizację ws. oświaty, która była niezbędna, aby zabezpieczyć uczniów – tłumaczyła nam poseł PiS.
– To była odpowiedź na to, co się działo. Ucieszyła nas informacja o zawieszeniu strajku. Cieszą się również maturzyści i ich rodzice, którzy mają prawo spełniać swoje marzenia – dodała.
– Wczoraj przewodniczący PO powiedział wyraźnie wrócimy do tego wewrześniu – przypomniała Borowiak.
– Premier Morawiecki odpowiada już teraz zapraszam dziś do obrad okrągłego stołu. (…) Ja mam nadzieję, że jest wola, aby dyskutować o edukacji – mówiła.
Sejm w nocy z czwartku na piątek odrzucił wniosek posłów klubu PO-KO o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji Anny Zalewskiej.
– Wniosek był zupełnie nieprzygotowany. To były same ogólniki przygotowane na bazie poprzednich wniosków na zasadzie „kopiuj wklej”. Widać, że PO-KO nie ma pomysłu na edukację i nie chce tych problemów rozwiązywać - potrafi tylko składać wnioski o wotum nieufności – skwitowała poseł PiS.