Bójka w centrum Warszawy. Tunezyjczyk ciężko ranny, Marokańczyk w areszcie. Oto ubogacenie kulturowe…

W centrum miasta doszło do sprzeczki między dwoma obcokrajowcami. Jak wynika z relacji pokrzywdzonego Tunezyjczyka, 38-letni obywatel Maroka wyciągnął nóż i grożąc mu pozbawieniem życia, zadał mu rany w brzuch i plecy. Za to przestępstwo grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywocia.
Do zdarzenia doszło w minioną środę około godziny 14:40 przy ulicy Marszałkowskiej. Oficer dyżurny odebrał zgłoszenie od pokrzywdzonego, że został ugodzony nożem w brzuch i plecy, przez znajomego. Był to efekt sprzeczki pomiędzy mężczyznami. Sprawca uciekł.
Na miejsce natychmiast wysłane zostały policyjne patrole. Policjanci ze śródmiejskiego wydziału kryminalnego w pobliżu miejsca, w którym doszło do ataku zauważyli mężczyznę odpowiadającego podanemu wcześniej rysopisowi. Błyskawiczna reakcja kryminalnych doprowadziła do zatrzymania 38-letniego obywatela Maroka.
Wezwana na miejsce załoga pogotowia ratunkowego odwiozła rannego Tunezyjczyka do szpitala.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura rejonowa Warszawa Śródmieście Północ. Zatrzymanemu mężczyźnie został postawiony zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek śledczych sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu 38-letniego obywatela Maroka na 3 miesiące.
Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje nawet karę 25 lat pozbawienia wolności lub karę dożywocia.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
W Polskę uderzyły rosyjskie drony, a na Litwie doszło do ogromnego wybuchu wagonów należących do Orlenu [WIDEO]
BBC: rosyjskie drony nad Polską to eskalacja w wojnie Rosji przeciw Ukrainie, niespotykana wcześniej skala i częstotliwość
Skandaliczny wpis Lisa po ataku rosyjskich dronów na Polskę. Internauci przypomnieli mu Miedwiediewa i Putina
Najnowsze

Rosyjskie drony nad Polską. Wojsko i MSWiA podsumowały dotychczasowy stan zagrożenia

BBC: rosyjskie drony nad Polską to eskalacja w wojnie Rosji przeciw Ukrainie, niespotykana wcześniej skala i częstotliwość

Polskie władze podjęły decyzję o uruchomieniu Artykułu 4 NATO. Wyjaśniamy, o co chodzi
