– Mamy powody do satysfakcji, gdyż Stany Zjednoczone bardzo poważnie traktują obecność wojsk amerykańskich w Polsce –mówił Mariusz Błaszczak minister obrony narodowej po spotkaniu z Doradcą ds. Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta Stanów Zjednoczonych – Johnem Boltonem w Waszyngtonie.
Mamy powody do satysfakcji, gdyż Stany Zjednoczone bardzo poważnie traktują obecność wojsk amerykańskich w Polsce –mówił Mariusz Błaszczak minister obrony narodowej po spotkaniu z Johnem Boltonem, doradcą ds. Bezpieczeństwa Narodowego Prezydenta Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie.
W trakcie rozmowy poruszono kwestie zwiększenia zaangażowania wojsk amerykańskich w Polsce oraz zagadnienia bilateralnej współpracy zbrojeniowej w procesie modernizacji Sił Zbrojnych, w którym Stany Zjednoczone są istotnym partnerem. Minister Błaszczak wspomniał o trwających negocjacjach na II fazę kontraktu na system obrony przeciwrakietowej oraz nowoczesnym systemie dowodzenia polem walki. Omawiano też wyzwania sojuszniczej reformy dowodzenia i przygotowania do zbliżającego się szczytu NATO w Brukseli.
- Jestem podbudowany tym, że relacje polsko- amerykańskie są tak dobre, bo to jest dobre dla Polski - podkreślił szef MON po spotkaniu w Białym Domu.
Wcześniej szef MON rozmawiał z przewodniczącym komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów, a także z przedstawicielami komisji sił zbrojnych Senatu.
W spotkaniach uczestniczy także Tomasz Szatkowski, podsekretarz stanu w MON oraz generał dywizji Jarosław Mika, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych.
W drugim dniu wizyty w Waszyngtonie polski minister obrony spotka się z sekretarzem obrony Jamesem Mattisem.