Podziękowaniu funkcjonariuszom policji, straży granicznej i żołnierzom, którzy pełnią swoją służbę na granicy polsko-białoruskiej w związku z kryzysem migracyjnym, służył marsz i manifestacja, które w niedzielę po południu odbyły się w Białymstoku.
Wydarzenie rozpoczęło się mszą św. w kościele św. Rocha, po której uczestnicy przeszli główną ulicą miasta na Rynek Kościuszki. Mieli ze sobą baner z hasłem "#dziękujemy", nieśli też flagi biało-czerwone. Po drodze skandowali „Dziękujemy!”, „Dziękujemy obrońcom granic!”. Trzymali też hasła „Murem za polskim mundurem”, „Solidarni z obrońcami granic” czy „Popieramy obrońców granic”.
Prezes Ruchu Narodowego poseł Robert Winnicki mówił, że ludzie spotkali się, by oddać hołd i cześć obrońcom granic. Podziękował wszystkim, którzy mimo padającego deszczu przyszli, by wyrazić poparcie dla wszystkich służb, które bronią bezpieczeństwa.
CZYTAJ: Kożuchowska w kontrze do celebrytów. „Wspieram wszystkich pełniących służbę na granicy”
– Jesteśmy tutaj, żeby powiedzieć, że nielegalne forsowanie granicy nie jest prawem człowieka. Jesteśmy tutaj, żeby powiedzieć, że rzucanie granatami hukowymi, kamieniami i gałęziami w polskich funkcjonariuszy nie jest prawem człowieka. Jesteśmy tutaj, żeby powiedzieć, że nielegalna imigracja ekonomiczna, nie jest prawem człowieka – mówił Winnicki. Ocenił, że na polskiej granicy nie są łamane prawa człowieka, ponieważ – jak podkreślił – „forsowanie nielegalnie granicy żadnym prawem człowieka nie jest”.
W Białymstoku odbyła się manifestacja poparcia dla polskich służb mundurowych broniących naszej wschodniej granicy!
— Michał Nieznański (@Nieznanski_M) November 21, 2021
Padający deszcz nie przestraszył mieszkańców, którzy w sporej liczbie stawili się na Rynku Kościuszki!#MuremZaPolskimMundurem#anijednegowięcej pic.twitter.com/RV3Qq5GewR
Winnicki zaznaczył, że właśnie prawem każdego państwa jest obrona swoich granic. – Mamy prawo powiedzieć nie multikulturalizmowi, mamy prawo powiedzieć, że Polska ma pozostać polskim państwem – mówił.
CZYTAJ: „Duma i Szacunek”. Odbyła się pierwsza manifestacja solidarności z polskimi służbami
– Chcieliśmy podziękować i wyrazić solidarność ze wszystkimi funkcjonariuszami, których jedynym podstawowym i fundamentalnym zadaniem jest obrona granic. Jaka? Skuteczna – mówił Winnicki. Dodał, że nie ma złudzeń, że jeśli zostaną wpuszczeni imigranci, to w kolejnych dniach będzie ich coraz więcej. – Nie mamy złudzeń, że raz przerwana granica będzie atakowana stale – ocenił poseł.
Przypomniał, że już w sierpniu apelował do władz o jak najszybsze wybudowanie muru na granicy. Zaapelował też do wszystkich, aby wesprzeć służby nie tylko materialnie, ale też emocjonalnie i moralnie, żeby – jak podkreślił – „czuli, że cały naród za nimi stoi”.