Stowarzyszenie Oburzeni złożyło w stołecznym ratuszu wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Wniosek został złożony na początku września i spełnia wszystkie wymogi formalne. Organizatorzy mają teraz czas na zebranie przynajmniej 132 tys. ważnych podpisów do 5 listopada. Podpisy ważne to takie, które zostały złożone przez osoby uprawnione do głosowania na prezydenta Warszawy.
Na razie stowarzyszenie działa przez stronę internetową, gdzie zachęca do pobrania wzoru kart, zbierania podpisów i wysyłania ich pocztą. Do wczoraj tą metodą zebrano ponad 1000 podpisów. Organizatorzy akcji przyznają, że sami nie dadzą rady zebrać wystarczającej liczby podpisów, ale liczą na wsparcie innych środowisk. Jak mówi Antoni Gut, jeden z liderów Stowarzyszenia Oburzonych: „w końcu to sprawa wszystkich warszawiaków, a nie tylko nasza.”
Stowarzyszenie Oburzeni bardzo krytycznie ocenia panią prezydent Gronkiewicz-Waltz, zarzuca jej łamanie prawa w związku z ostatnio głośną aferą reprywatyzacyjną w stolicy.
Alternatywny wniosek?
Piotr Guział zapowiedział, że doprowadzi do tego, żeby Rada Warszawy podjęła uchwałę w sprawie referendum o odwołanie prezydent. Mówi, że nie zna Oburzonych i nie wie jakie mają możliwości, zaznaczając jednocześnie, że im kibicuje, ale zebranie 132 tys. podpisów to poważna operacja logistyczna.