Wicepremier Beata Szydło w rozmowie z Polskim Radiem zapewniła, że w Prawie i Sprawiedliwości jest wszystko „w jak najlepszym porządku". To odpowiedź na krążące plotki, że w partii, miałyby toczyć się wewnętrzne rozgrywki o władzę i wpływy w PiS.
Wicepremier Beata Szydło, była dziś gościem „Salonu politycznego Trójki” konkretnie odniosła się do doniesień, jakoby w PiS miały toczyć się potyczki o władzę.
- Jarosław Kaczyński jest i będzie szefem Prawa i Sprawiedliwości i tutaj nic się nie zmieni - stwierdziła stanowczo Beata Szydło.
Przyznała, że plotki kadrowe mogą narobić "dużo zamieszania i dużo złego" i ubolewała, że "często są inspirowane przez kolegów, którzy chcą zaistnieć i mają fantazję, żeby z dziennikarzami ploteczki uprawiać.
- Energia wszystkich polityków powinna być skierowana na przygotowanie do wyborów samorządowych, ponieważ one są najważniejsze w tym roku - oceniła wicepremier.
Zauważyła, że zbliża się "maraton wyborczy" i następne będą wybory do europarlamentu i wybory parlamentarne.
- Na pewno niektórzy z polityków, którzy dzisiaj pełnią funkcje w polskim rządzie, parlamencie, czy w klubie parlamentarnym będą też kandydować - powiedziała Szydło.
Dodała, że ona sama rozważa start w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Wicepremier w wywiadzie odniosła się także do sporku Polski z KE oraz wizji Europy Macrona i Merkel. Odniosła się także do pomocy niepełnosprawnycm.