Debata publiczna w Polsce nadal pozostawia wiele do życzenia. 30 lat demokracji to za mało, aby wykształcić w społeczeństwie właściwe postawy i szacunek zwłaszcza względem tych, którzy mogą myśleć inaczej. Fakt ten ujawnił się dziś podczas dyskusji w programie "W PUNKT". Poseł Marek Suski (PiS) wyrażając swoją opinię na temat ostatnich poczynań totalnej opozycji w Parlamencie Europejskim, która w części głosowała przeciwko przyznaniu Polsce pieniędzy z KPO, rozwścieczył do takiego stopnia posła Artura Łąckiego (PO), że ten zaczął używać inwektyw.
"Trzeba by wrócić do Trójkąta Weimarskiego, który zaoponowałby oddanie Rosji Krymu, Donbasu. Po co się tam w to wtrącać", mówił ironicznie Marek Suski, nawiązując do mało wyraźnej postawy UE względem Ukrainy.
"Najlepiej, żeby podzielić świat na nowe strefy wpływów i niestety w UE jest wielu takich, którzy w jakiś sposób trzymają kciuki za Rosję", mówił. "A jeżeli chodzi o Cimoszewicza, to jest człowiek, który był prominentnym działaczem PZPR-u, partii, która zdradziecko służyła Rosji sowieckiej, i jeżeli ma być odbudowana potęga sowietów, to myślę, że pobrzmiewają w panu Cimoszewiczu te demony poddaństwa wobec Rosji kiedyś sowieckiej, dzisiaj putinowskiej. To jest po prostu skandal, że tacy ludzie, którzy kiedyś służyli i zdradzali Polskę, dzisiaj są w Europarlamencie. Ja śmiem twierdzić, że to jest kontynuacja tej zdrady", podsumował.
#WPunkt |@mareksuski (@pisorgpl): Opozycja chce wnioskować o zamrożenie środków z #PE i odmrożenie je, gdy dojdą do władzy. Nie ma pewności co, do podpisania ustawy #KPO. Opozycja zbiera podpisy – walka nadal się toczy. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 12, 2022
O co chodzi z Włodzimierzem Cimoszewiczem? Przypomnijmy.
Były premier RP podczas głosowania nad rezolucją PE wzywającą Radę UE, by nie zatwierdzała polskiego Krajowego Planu Odbudowy, o wartości 35,4 mld euro głosował "za". Podobnie zresztą jak Robert Biedroń z Nowej Lewicy i Róża Thun z Polska 2050. Swój sprzeciw wyrazili natomiast najbardziej zagorzali przeciwnicy partii rządzącej, m.in. Radosław Sikorski z PO.
"Większość posłów Zjednoczonej Prawicy nie jest w stanie wytłumaczyć merytorycznymi argumentami, to co robią. Dla nich najważniejszy jest atak", stwierdził parlamentarzysta Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. "Pan poseł Suski w czasie swojej kariery politycznej powiedział bardzo dużo i bardzo wiele rzeczy", kontynuował. "To, co pan powiedział panie pośle Suski ostatnio, to się nadaje na to, żeby pana postawić przed Trybunałem Stanu. Pan jesteś zwykłym szkodnikiem rosyjskim. Pan pracujesz swoim umysłem na konto Rosjan", uderzył w mocnych słowach poseł z okręgu szczecińskiego.
"Pozwę pana do sądu, nienawidzicie Polski, jak widzę", wtrącił M. Suski.
#WPunkt | Między ustawą o Sądzie Najwyższym a KPO.#Zapraszamy na #program red. Katarzyna #Gójska z:
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 12, 2022
▪️@W_Bernacki
▪️@mareksuski
▪️@ArturLacki
▪️@KarolinaPawli15
➡️ #zobacz #kanał #YouTube#włączprawdę #TVRepublikahttps://t.co/mfaEmhZMlt
Cały program jest dostępny na Twitterze Telewizji Republika lub w oknie poniżej. Przytoczony fragment w oknie powyżej. Polecamy.