Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim uznał, że 29-letni mieszkaniec Starachowic, który wywołał fałszywe alarmy na lotniskach w Modlinie i Okęciu stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia
Przypomnijmy, że dwa dni temu na lotnisku w Modlinie pod Warszawą miała miejsce ewakuacja w związku z alarmem bombowym. Samolot lecący z Paryża Beauvais został przekierowany ze względów bezpieczeństwa na lotnisko Chopina w Warszawie. Lotnisko nie działało przez trzy i pół godziny, a opóźnionych było 14 samolotów. CZYTAJ WIĘCEJ
Do podobnego zdarzenia doszło na początku kwietnia, kiedy fałszywe alarmy bombowe sparaliżowały na jakiś czas pracę zarówno Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, jak i lotniska im. Fryderyka Chopina w Warszawie. CZYTAJ WIĘCEJ
Okazało się, że sprawcą czwartkowego alarmu był 29-letni mieszkaniec Starachowic, który już wcześniej został skazany za to samo przestępstwo. Sprawca alarmów dobrowolnie poddał się karze dwóch lat bezwzględnego więzienia, ale zanim do niego trafił, to był pod dozorem policyjnym. Teraz mężczyzna przebywa w areszcie.