Arciszewska-Mielewczyk: Oczekuję od episkopatu wykluczenia z Kościoła Katolickiego osób, które sprofanowały nasze symbole religijne
Gośćmi programu "Wolne Głosy po Południu" byli: posłanka Dorota Arciszewska-Mielewczyk (PiS) i poseł Paweł Grabowski (Kukiz\'15). Rozmowa dotyczyła m.in. kontrowersyjnego spektaklu w Teatrze Powszechnym w Warszawie.
– Ten teatr, jak wiele innych teatrów, jest finansowo wspierany z budżetu miasta Warszawy - mówił poseł Grabowski. - Jeśli jakikolwiek teatr jest finansowany z pieniędzy publicznych, to próba wykorzystywania teatru jako narzędzia politycznego, wydaje się być mało elegancka. Zastanawia mnie jedna rzecz, że jeszcze są reżyserzy, którzy są uważani w jakimś kręgu za poważnych, którzy chcą stosować tak niskie metody przyciągnięcia zainteresowania - stwierdził poseł.
"Jeśli chcą wystawiać przedstawienia obrażające dosłownie wszystkich, to za swoje pieniądze"
– Pierwszy wątek jest taki, że coraz częściej opozycja totalna wykorzystuje swoje możliwości w prywatnych teatrach, bądź też państwowych albo tak jak w Warszawie dotowanych z budżetu miejskiego - stwierdziła posłanka. - Zajmuje się propagandą polityczną i chęcią podzielenia nas, wywołania swoistej wojny między nami, co jest absolutnie niedopuszczalne - podkreśliła Arciszewska-Mielewczyk.
– Jeśli chcą wystawiać przedstawienia obrażające dosłownie wszystkich, to za swoje pieniądze, a nie za publiczne i państwowe - mówiła posłanka PiS. - Spektakl był prowokacyjny, skandaliczny, obrzydliwy, profanujący symbole religijne i ja domagałabym się od episkopatu zdecydowanej reakcji. Jedna z aktorek mówiła nawet, że pozbawiono jej roli życia, w której miała nakłaniać do zbiórki pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego, w związku z tym jest to kodeks karny, jak również bezczeszczenie symboli religijnych i całej postaci papieża Jana Pawła II. Takie osoby należy wykluczyć z Kościoła Katolickiego. Jako katolik oczekuje od Kościoła wykluczenia tych osób, ponieważ one sprofanowały one nasze symbole religijne - mówiła Dorota Arciszewska-Mielewczyk.
"To nie jest spektakl, to już nie jest sztuka. To jest polityka w jednej z najbardziej obrzydliwych form"
– Jeżeli ktoś chce wystawiać tego typu sztuki, nie szanując naszych symboli religijnych, niech to zrobi z Torą, z Gwiazdą Dawida, z przedstawieniem Allaha. My katolicy powinniśmy reagować i Kościół także powinien zareagować na tego typu postawy aktorów, czy osób związanych z tą sztuką - podkreśliła posłanka.
– Ciekaw jestem, jaka firma świadcząca usługi na rzecz konsumenta, chciałaby się reklamować przy okazji tego typu wspaniałego spektaklu - mówił poseł Kukiz'15. - Zatem jeśli prywatni sponsorzy nie chcą sponsorować tego typu dziadostwa, ale są pieniądze publiczne, takie coś się odbywa - powiedział poseł.
– Jestem też ciekaw, czy pani Scheuring-Wielgus z taką radością wypowiadałaby się o tej sztuce, gdyby to ją miał zabić ten zabójca - mówił poseł Grabowski. To nie jest spektakl, to już nie jest sztuka. To jest polityka w jednej z najbardziej obrzydliwych form - podkreślił poseł.