– Bezpieczeństwo cybernetyczne kieruje nas w stronę wojny totalnej, bo dotyczącej każdej dziedziny życia. Co więcej, takiej, której nie sposób zidentyfikować i umiejscowić ani w czasie, ani w przestrzeni. Państwo może zostać zaatakowane z dowolnego punktu na świecie – mówił b. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który był gościem Telewizji Trwam.
– W okresie rozpoczęcia przeze mnie misji ministra MON została podjęta przełomowa decyzja przez szczyt NATO uznająca przestrzeń cybernetyczną za przestrzeń działań bojowych, obok przestrzeni lądowej, kosmicznej oraz morskiej – podkreśli minister podczas rozmowy.
– Kontrwywiad wojskowy ma odpowiednie komórki, które zajmują się bezpieczeństwem cybernetycznym. Współdziałanie z Narodowym Centrum Kryptologii stanowiło fundament budowy wojsk cybernetycznych. Tą decyzję podjąłem w 2017 r.
– Bezpieczeństwo cybernetyczne kieruje nas w stronę wojny totalnej, bo dotyczącej każdej dziedziny życia. Co więcej, takiej, której nie sposób zidentyfikować i umiejscowić ani w czasie,ani w przestrzeni. Państwo może zostać zaatakowane z dowolnego punktu na świecie – mówił.
– Bezpieczeństwo cybernetyczne to jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających dziedzin bezpieczeństwa państwa o olbrzymim potencjale nam szkodzącym. Nowoczesny rozwój sprawia, że coraz więcej dziedzin naszego życia jest uwikłanych w cybernetykę – nie miał wątpliwości Antoni Macierewicz.
– Przeciętny człowiek nawet nie wie, ile funkcji może spełniać telefon komórkowy, którym się posługuje, a ten telefon może go kontrolować, szpiegować, nagrywać, przekazywać informacje na jego temat w dowolne miejsca bez jego wiedzy – wymieniał b. szef MON.
