W Warszawie odbyła się konwencja PiS, podczas której oficjalnie zainaugurował kampanię prezydencką kandydat tej partii Andrzej Duda. - Jeśli Polacy wybiorą mnie na prezydenta, będę pochylał się nad każdą grupą społeczną - mówił Duda. Jego przemówienia wysłuchało według organizatorów ponad dwa tysiąca członków i sympatyków PiS.
Konwencja rozpoczęła się od odśpiewania polskiego hymnu. Zebrani trzymają tabliczki z imieniem i nazwiskiem kandydata i biało-czerwone-flagi.
Na konwencję kandydat PiS przyjechał z siedziby partii na Nowogrodzkiej „Dudobusem”, w towarzystwie młodych ludzi. Konwencję prowadzi młody działacz PiS z Krakowa. „Na pewno się uda. Andrzej Duda” – zagrzewał zebranych do okrzykami.
Oprócz Dudy przemawiają m.in. politycy PiS, a także znani aktorzy m.in. Jerzy Zelnik i Janusz Rewiński oraz przedstawiciel samorządowców. Na początku wystąpiła córka Czesława Niemena – Natalia Niemen.
Występ Natalii Niemen:
Jerzy Zelnik: Tu jest Polska, która nie porusza się w chocholim tańcu ludzi beznadziejnych
- Andrzej Duda znajduje czas, żeby w Polsce spotykać się z potrzebującymi i potrafi ich słuchać. Solidarność rozumie jako zadanie, a nie nazwę związku zawodowego – podkreślał aktor.
Zelnik zaznaczył, że prezydentura Dudy ma być kontynuacją „tamtej prezydentury”, prezydentury Lecha Kaczyńskiego.
Janusz Rewiński: Andrzej Duda na prezydenta, a reszta kandydatów na piwo
Satyryk, cytując Norwida zachęcał do głosowania na Andrzeja Dudę: „do kraju tego, gdzie kruszynę chleba” – zacytował – przestańcie tęsknić, zagłosujcie jak trzeba i będzie można wracać – powiedział.
– Pani Kłamacz powiedziała wczoraj, że tam jest jedyny słuszny kandydat. Może i jest słuszny, może nawet posłuszny, ale nasz jest najlepszy! – zaznaczał.
Duda: Polsce potrzebna jest prezydentura aktywna
- Ubiegam się o urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej dlatego, że wierzę w to, iż Polsce znów jest potrzebna prezydentura aktywna - powiedział kandydat PiS. - To będzie prezydentura otwarta na sprawy społeczne (...) ja mam za dużo energii żeby w jednym miejscu siedzieć - mówił polityk. - Ja będę współpracować z każdym rządem, który będzie prowadził działania proobywatelskie - zapowiedział Duda. - Prezydent nie powinien nigdy godzić się na to aby budżet był ratowany kosztem najuboższych - dodał.
- Nie ma władzy, bez odpowiedzialności - mówił Duda. - To jest mandat dany przez całe społeczeństwo i z tym mandatem wiążą się nie tylko uprawnienia dla prezydenta konstytucyjne, ale także i rozległe obowiązki. Tym podstawowym obowiązkiem prezydenta jest dbanie o sprawy społeczeństwa, jest otwartość na sprawy społeczeństwa, jest uważanie na krzywdę ludzką, jest bronienie społeczeństwa przed wszystkimi niekorzystnymi zmianami, także takimi niekorzystnymi zmianami, które chcą wprowadzić rządzący, które przechodzą przez parlament - przekonywał kandydat PiS na prezydenta. - To jest wielki obowiązek prezydenta, obowiązek, który wymaga odwagi - mówił Duda.
Kandydat PiS odniósł się także do prezydentury Lecha Kaczyńskiego. -Polacy oczekują, że dzieło Lecha Kaczyńskiego zostanie podjęte na nowo, że Polska znów będzie krajem sprawiedliwości, uczciwości i równych szans - mówił. -Jego misja nie została zakończona. Nie dokończył swojego dzieła, a dziś - wierzę w to z całego serca - Polacy oczekują, że tamto dzieło zostanie podjęte na nowo. (...) że Polska znów będzie się zmieniać w Polskę sprawiedliwości, uczciwości i równych szans, która dostrzega każdego swojego obywatela - dodał.
Więcej o wystąpieniu Andrzej Dudy