Wydłużenie czasu między podaniem pierwszej dawki szczepionki a podaniem drugiej wynika z charakterystyki produktu leczniczego i jest w pełni bezpieczne dla pacjentów – powiedział rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Szczepionki mRNA od Pfizera i Moderny mają być stosowane w schemacie dwudawkowym przy zachowaniu odstępu między dawkami w granicach 6 tygodni, ale nie dłużej niż 42 dni.
Pytany, czy ma ono charakter obligatoryjny, odpowiedział, że „jest to rekomendacja, która nie została wdrożona na twardo".
- Jest to zalecenie. Jeżeli ktoś będzie postępował inaczej, to oczywiście prawnie nic mu nie grozi. Jednak, jeśli chcemy zaszczepić jak największą pulę społeczeństwa, a na tym lekarzom powinno zależeć, to powinni się do tego zalecenie stosować – wyjaśnił Andrusiewicz
Zapewnił, że termin podania drugiej dawki osobom już zaszczepionym się nie zmienia. Powiedział też, że informacje o luzowaniu lub o zaostrzaniu rygorów będą podawane raz w tygodniu.
Najnowsze
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych