Budynek Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie został ewakuowany po tym, jak anonimowy rozmówca poinformował przez telefon, że na terenie giełdy jest bomba.
Rzecznik GPW Maciej Wiewiór uspokajał: "Sesja giełdowa prowadzona jest bez żadnych zakłóceń. Mamy nadzieję, że w ciągu kilkunastu minut wrócimy do biur".
Jednocześnie poinformował, że obsługa przebiegu sesji giełdowej i serwerów komputerowych znajduje się poza budynkiem, do którego zadzwonił anonimowy telefon.
To kolejny w ostatnich dniach problem z GPW.
Giełda podała w czwartek wieczorem że "z przyczyn od niej niezależnych mogło dojść do pozyskania przez podmioty nieuprawnione archiwalnych danych używanych do logowania do Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej i symulatora giełdowego GPW Trader".
W komunikacie podkreślono, że "zaistniała sytuacja pozostaje bez wpływu na prawidłowe funkcjonowanie i bezpieczeństwo systemu transakcyjnego Giełdy". GPW poinformowała o sytuacji odpowiednie służby, w tym Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Rzecznik ABW Maciej Karczyński poinformował, że "natychmiast po zawiadomieniu ABW podjęła współpracę z giełdą". - Wyjaśniamy w tej chwili wszystkie okoliczności tego incydentu. Z- uwagi na prowadzone postępowanie nie ujawniamy szczegółów - podkreśli