Zespół antyterrorystów z Lublina zatrzymał Ahmeda S., studenta medycyny na jednej z tamtejszych uczelni, który w ostatnim czasie próbował kupić broń palną. Funkcjonariuszom tłumaczył, że broń była mu potrzebna do popełnienia samobójstwa. A w rzeczywistości ...
W sobotę 9 września antyterroryści zatrzymali Ahmeda S. - W zatrzymaniu brali udział antyterroryści oraz przewodnik z psem wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych. Ahmed S. nie stawiał oporu. W jego mieszkaniu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych substancji - informuje Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa lubelskiej policji.
Ahmed S. jest obywatelem Norwegii. Na uniwersytecie w Lublinie studiuje medycynę. Podczas przesłuchania tłumaczył śledczym, że próbował kupić broń, bo chciał popełnić samobójstwo. Jak informuje "Dziennik Wschodni", mężczyzna miał ostatnio poważne problemy na uczelni. Przez oblane egzaminy groziło mu wywalenie z uczelni. - W poniedziałek 11 września Ahmed S. usłyszał zarzut usiłowania nabycia broni palnej. Przyznał się do winy - powiedziała w rozmowie z Fakt24.pl Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Prokuratur nie zdradza, czy sprawdzane będą ewentualne powiązania Ahmeda S. z organizacjami terrorystycznymi.
Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu studenta na trzy miesiące.