Nowe zalecenia zostały już rozesłane do pracowników Air Canada. Personel pokładowy ma przestać witać pasażerów słowami „panie i panowie”. W ten sposób chcą pokazać, że są jeszcze bardziej tolerancyjni i otwarci na różnorodność.
„Chcemy zapewnić integracyjną przestrzeń dla wszystkich, w tym dla osób utożsamiających się z płcią X. Zmiana zostanie odzwierciedlona w instrukcjach pokładowych w ramach naszego zobowiązania do poszanowania różnorodnej tożsamości płciowej i integracji. Poinformujemy cię, kiedy wprowadzić tę zmianę” – napisano w notatce dla personelu pokładowego Air Canada ujawnionej przez gazetę „La Presse” z Montrealu.
To nie pierwsza inicjatywa, w której linie lotnicze zmieniają przepisy, by nie narazić się żadnemu klientowi. Kilka miesięcy temu część przewoźników, m.in. amerykański United Airlines i włoski Air Italy, zmieniła swoje formularze do rezerwacji biletów i odprawy.
Gdy potencjalny pasażer wybiera płeć w systemie, może zaznaczyć „F” (female, czyli kobieta), „M” (male, czyli mężczyzna) oraz „X” – dla wszystkich, którzy twierdzą, że są innej płci.