Nigdy nie słyszano, aby jakiś abortowany płód się skarżył – czytamy we wpisie profilu Dziewuchy Dziewuchom na Facebooku. Internauci są zszokowani.
"Na każdy 'argument' anti-choice jest adekwatna riposta. Rzecz jest prosta jak budowa cepa: byt jest, a niebytu nie ma" – wskazują feministki na Facebooku. Do posta dodano takie hashtagi jak #aborcja, #płód, #prochoice, #wolnywybór czy #gadkaszmatka.
"Wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić. To bardzo ciekawe, ale nigdy nie słyszano, aby jakiś abortowany płód się skarżył" – napisała(y) administratorki profilu.
Internauci są oburzeni. "Dziewuchy? Dziewuchom? To jest jakaś porażka. Brak mi słów na ten chory tekst. Szkoda, że się nie uskarżacie na braki w mózgownicy. Przepraszam, ale musiałam".
"Jesteście zdrowo popie***leni. Proszę wybaczyć słownictwo, ale inaczej tego nazwać nie można".