– Myślę, że ojcem afery vat-owkiej jest były premier - Donald Tusk. Trudno mi uwierzyć, że on o niczym nie wiedział – powiedział dla Telewizji Republika, Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Finansów, poseł PiS.
PUBLIKACJA „SE”
"Super Express" informuje, że dotarł do pisma dyrektora Departamentu Podatku od Towarów i Usług w resorcie finansów do Jarosława Nenemana, ówczesnego podsekretarza stanu w MF. Jak podaje gazeta, jego fragment brzmi: "Nawiązując do przekazanego w dniu 25 lutego br. projektu notatki w sprawie konieczności przygotowania projektu ustawy o podatku od towarów i usług w związku z procederem oszustw i nadużyć (...) oraz podjęcia zmian o charakterze długookresowym, Departament (...) uprzejmie prosi o potwierdzenie decyzji Ministra Finansów Pana Mateusza Szczurka co do braku zasadności prowadzenia obecnie prac legislacyjnych mających na celu wprowadzenie dalszych modyfikacji przepisów ustawy (...) o podatku od towarów i usług...".
– Dokument pokazuje, że chodzi o coś więcej niż tylko brak wiedzy. (…) Odpowiedzialność polityczną ponoszą ministrowie, premier rządu. Krąg osób jest olbrzymi – całe kierownictwo ministerstwa finansów – mówił nam Janusz Szewczak.
– Trzeba przyznać, że NIK przygotował krytyczne raporty dotyczące wyłudzeń vat-owskich. Skala strat jest ogromna. (…) To są kwoty monstrualne - rzędu być może ok. 400 mld złotych – podkreślił.
– Z tego co wiem do ministerstwa kierowane były różne krytyczne opinie. (…) Szczerze się dziwiłem, że minister Szczurek chce przejąć schedę po ministrze Rostowskim. W ministerstwie narobiono olbrzymiego zamieszania. To on (Rostowski) narobił największych szkód w ministerstwie i 12. go przesłuchamy.
Przesłuchanie byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego przed komisją śledczą ds. VAT odbędzie się w drugiej połowie listopada - powiedział w czwartek szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała (PiS). Zaznaczył, że o przesunięcie terminu wnioskowała część posłów komisji.
– Klaruje nam się obraz, że to nie mogło być tak, że nikt nic nie wiedział – ocenił Szewczak.
– To nie są małe dzieci we mgle. Ta sprawa była oczywista. Wielokrotnie mówiłem pisałem o skali tej zbrodni – jak to jest niebezpieczne. Oddźwięku nie było – dodał.
– Myślę, że ojcem afery vat-owkiej jest były premier Donald Tusk. Trudno mi uwierzyć, że on o niczym nie wiedział – powiedział nam poseł PiS-u.
– To są bajki! Komisja śledcza na pewno w takie zapewnienia nie uwierzy. Myślę, że tak sensacyjnych wątków może być więcej – dodał.
Kto się wzbogacił?
– Na ten temat można by napisać książkę. Sporo tych pieniędzy myślę wyjechało. To były różnego rodzaju grupy przestępcze – zaznaczył Szewczak.
– Trzeba by sprawdzić kto doradzał urzędnikom, którzy przyjmowali ogromne zwroty. To jest ogromny krąg osób – dużo pracy trzeba włożyć, aby to wszystko wyjaśnić. Jesteśmy dopiero na początku, to jest stajnia Augiasza.