Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, opublikowaniem na profilu Lecha Wałęsy niejawnego dokumentu wytworzonego przez Urząd Ochrony Państwa mogło być złamaniem prawa. Agencja – jak mówił rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn – skierowała w tej sprawie pismo do Prokuratury Krajowej.
Lech Wałęsa opublikował na Facebooku dokument, którego adresatem jest szef UOP. Ma być on przykładem, jaki był stopień inwigilacji i kontroli Wałęsy. Sławomir Cenckiewicz na Twitterze zauważył jednak, że możemy mieć do czynienia z naruszeniem prawa.
Według Żaryna dokument wysłany do prokuratury 5 maja "nie jest formalnym zawiadomieniem", a jest to "wniosek o rozważenie wszczęcia śledztwa".
– W piśmie do prokuratora (krajowego - red.) Bogdana Święczkowskiego Agencja opisuje stan faktyczny, wyniki kwerendy archiwalnej oraz szczegóły dotyczące wytworzonego przez UOP tajnego materiału. W ocenie ABW należy rozważyć wszczęcie śledztwa w związku z podejrzeniem popełnienia czynu z art. 265 paragraf 1 kodeksu karnego. Decyzja w tej sprawie należy do Prokuratury Krajowej – podał rzecznik. O dalszym losie sprawy zdecyduje o prokuratura.